Nie wierzę, że wszyscy lokatorzy ZBK nie płacą za czynsz, a cierpią wszyscy. Czy ZBK jak sama nazwa wskazuje nie powinno zarządzać?? Czyli dążyć do egzekwowania zaległości. Np. sprzedać długi do windykacji. Tamci potrafią życie uprzykrzyć. Po 2 czy ZBK nie powinno rozliczać każdego budynku osobno z opłat?? Bo są budynki w rozsypce brud smród a wszyscy mieszkający w owych budynkach płacą. Tylko trzeba chcieć, na dzień dzisiejszy jest ktoś wstanie powiedzieć coś o wydatkach ZBK?? Czy miasto dobrze nadzoruje ten twór?? Wspólnoty mieszkaniowe prowadzone przez zarządców takich problemów nie mają i nie burzą swoich budynków.
Znam dwa pustostany na kogo czekaja????? W centrum miasta sopocka i obok dojazdowej jest mieszkanie mieszkancy od 20 lat mieli nakaz eksmisji a teraz mieszkanie jest wynajmowane komus za kase. Nie jest wlasnosciowe co to znacza uklady.