wy w ogóle potraficie czytać ze zrozumieniem?? jeden pisze o uszkodzeniu auta, a drugi mu pisze o nagraniu z monitoringu, co jest zupełnie inną sprawą w artykule. U mnie mieli nagranie z monitoringu ze zniszczenia auta, ale gryzipiórek nie raczył się pofatygować nawet, żeby do mnie zadzwonić po materiały dowodowe. Miał wszystko na tacy podane, nie zrobił NIC! Po 3 miesiącach od zgłoszenia, tak po prostu, bez żadnego kontaktu zamknął sprawę - sprawcy nieustaleni. Mam nadzieję, że tego lewusa sprawiedliwość dosięgnie jak już odbębni dzielnie swoją chwalebną służbę.