Wszyscy krytykanci, którzy uważacie, że nauczyciel pracuje 18 godzin- a kto Was nauczył liczyć, czytać itp. ? Kto Wam klasówki sprawdzał? Kto z Wami na wycieczki jeździł i po nocach nie spał? Kto próbował wytłumaczyć co jest dobre co złe? Kto po lekcjach wyczekiwał na waszych rodziców? Kto godzinami na radach pedagogicznych siedział by Was promować do następnej klasy??? Uczniami nie byliście? Nie widzieliście pracy Waszych nauczycieli? Widocznie na wagary chodziliście - stąd te bzdury, które wypisujecie.
Ale są nauczyciele i "nauczyciele" dlaczego maja dostać po równo? Jak zaczną tepic czarne owce wśród siebie wtedy powodem że każdemu nauczycielowi trzeba dać podwyżkę. Tymczasem uważam że cześć bąki zbija i oni najgłośniej krzyczą.