Rząd na uchodźstwie będąc bliżej "wielkiej polityki " zorientował się, że nie będzie żadnej weryfikacji umów wielkiej trójki zawartych w tajemnicy przed Polakami. I dlatego, żeby zapobiec niepotrzebnemu i bezcelowemu przelewaniu krwi i uchronić kraj przed niepotrzebnymi ofiarami, nakazał zaprzestania walki. Walki z komunistycznym okupantem. Zarówno z okupantem sowieckim jak i kolaborującymi z nimi polakami. Nie można jednak było wymagać od wszystkich zrozumienia tego polecenia, zwłaszcza od tych, co doznali licznych krzywd od " wyzwolicieli " I nie jest prawdą, że wszyscy walczący byli okrutnymi ludźmi. Ale, tak jak w życiu bywa, że zdarzały się niechlubne wyjątki. To nie jest jednak podstawą do wygłaszanie jakiś kłamliwych tez, czy półprawd. Albowiem byli ludzie uczciwi i honorowi, a ich jedyną winą, było pragnienie - aby Polska była Polską. Czy może być piękniejsze pragnienie ? Nie, nie może. Szanujmy się i każdego poległego. a szczególnie zamordowanego przez komunistycznych siepaczy.