Ha ha ha dodaj też, że mamy drogi prąd przez to, że w UE są płatne limity CO2, zielone certyfikaty, stado biurokratów, po wejściu do UE zamknięto połowę cukrowni i z eksporterów cukru staliśmy się importerami, do tego kwoty meczne, które były dla Polski po wejściu do UE mniejsze jak konsumpcja mleka, kary za ich przekroczenie, kwoty cukrowe i potem ich likwidacja. No i nasza składka do UE, plus podniesienie niektórych stawek VAT. Odejmij te rzeczy i dopiero wtedy mów ile na tym zyskaliśmy.