
Do groźnie wyglądającego wypadku doszło dzisiaj (28 listopada) po godz. 20 w Jeleniej Dolinie. Jadący od strony Łęcza kierowca peugeota stracił panowanie nad autem i uderzył w drzewo. Pomocy medycznej udzieliła mu najpierw kobieta, która przejeżdżała obok, a następne wezwane na miejsce służby. Zobacz zdjęcia.
Na miejsce zdarzenia przybyła policja, straż pożarna oraz zespół ratownictwa medycznego. 24-letni kierowca peugota jechał sam, w kierunku Elbląga. Po wypadku był przytomny. Tłumaczył, że zahamował, bo widział zbliżające się do drogi zwierzę. W wyniku tego manewru stracił panowanie nad autem, zjechał na lewy pas i uderzył w drzewo.
Do zdarzenia doszło na wysokości zjazdu na Próchnik. Pracujący na miejscu zdarzenia policjanci ustalili, że poszkodowany był trzeźwy i posiadał uprawienia do prowadzenia pojazdów.
Kierowca został zabrany karetką do szpitala.