Dziś (31 sierpnia) około godz. 18.45 na skrzyżowaniu ulic Grottgera, Morszyńskiej i Kossaka doszło do zderzenia pojazdu osobowego z motorowerem. Mężczyznę kierującego jednośladem karetka pogotowia ratunkowego zabrała do szpitala.
Jak nam powiedzieli pracujący na miejscu policjanci, na podstawie wstępnych ustaleń, 54-letni kierujący pojazdem toyota avensis jadąc ul. Grottgera od strony Łęczyckiej wykonywał manewr skrętu w lewo, w ul. Morszyńską. Na skrzyżowaniu ul. Grottgera i Morszyńskiej nie ustąpił on pierwszeństwa jadącemu od strony Grunwaldzkiej 55-letniemu motorowerzyście, który omijał z prawej strony pojazd skręcający w ul. Kossaka. Doszło do zderzenia motoroweru z toyotą.
Obaj biorący udział w zdarzeniu kierujący byli trzeźwi. Motorowerzystę z ogólnymi obrażeniami ciała i z silnymi bólami okolic brzucha karetka pogotowia ratunkowego zabrała do szpitala.
poczatek jesiennej szarówki choc niby lato--- kierowca toyotuy mógl zachowac wieksza ostroznosc--nie mniej w tym miejscu motorowerzysta nie powinien omijac skrecajacego w w lewo w ulice kOSSAKA samochodu -motorowerzysta omijał ten samochod po zamalowanyh w tym miejscu pasach prawa strona zabraniajacych wjezdzania na nie - sam sobie winien
racja - nie jest to kraj do jazdy ani motorami ani motorowerami----- powinno być wogóle zakazane uzywanie jednosladów----- horror co wyprawia ta grupa uzytkowników ruchu drogowego -zeby potem jeszcze do czegos narzady sie nadawały ---no to jakas korzysc--ale to tylko miazga -- wiec nici z tego
A to ciekawe. Podajecie dzisiaj, że motocykl "zmierzył" się z toyotą, a wczorajszy wypadek tramwaju z ciężarówką dziwnym trafem wam powiedzmy, że umknął. Ciekawe czemu?
To są skutki nadgorlwej inerpretacji przepisów, że rowerzysta może wyprzedzać, omijać pojazd z prawej strony. Tak, ale tylko rowerzysta i tylko pojazdy stojące w korku lub przed światłami. Wszystko jasne???