Nic mi nie wiadomo o żadnym "poparciu portalu", to chyba jednak jakieś legendy sandałowego drzewa są;) Roberta Biedronia znam, ale nie przypominam sobie przytulania - na powitanie czy pożegnanie podajemy sobie ręce, jak cywilizowani ludzie:) Co zaś do głosów elblążanek i elblążan w tych wyborach, to jednak do nich będzie należała ostateczna decyzja, bynajmniej nie do anonimowego prawicowego trollika zarabiającego na życie ujadaniem na innych za rubelki;) PS. Jak to szło - "Tej siły już nie powstrzymacie"?;] #lewica