Tylko jeszcze brakuje dęcia w trąby, a może ktoś uwierzy, że p. Wilk jest taki, że och i ach ! Bez przesady. Ma chłop trochę szczęścia i tyle, a może aż tyle. Jego fortuna toczy się dalej tylko dlatego, że cokolwiek by nie powiedzieć to w PIS ~ie jest paru łepskich gości i partia realizuje sensowny program gospodarczy i społeczny, a przy fajnym ognisku łatwo grzać ręce i nie tylko. Kończąc odnoszę wrażenie, że do ogniska nie dopcha się p. Kowszyński i albo mu nie zależy, albo nie wie gdzie ono płonie. To dziwne, bo każdy rozgarniety harcerz wie z kąd wieje i czuć dym. A czasu jest już niewiele i można się do ognia nie dopchać. ..