Po twoim wpisie widać, że ty nawet blisko szczęścia nie byłeś;D Nie znam gościa, ale to raczej nic dziwnego, ty chyba gościu w izolatce całe życie spędzasz albo w pokoju przy internecie, bez kontaktu z ludźmi, stąd twoje wielkie zdziwienie, że ktoś może mieć ochotę poznać sąsiadów.