
Ta wyprawa na polowanie zakończyła się dla dwóch myśliwych dramatycznie. Jeden z nich, zamiast dzika, ustrzelił ... kolegę. Na szczęście, rana nie okazała się śmiertelna. Jednak pechowy myśliwy odpowie przed sądem. Prokuratura Rejonowa w Elblągu przygotowała akt oskarżenia w tej sprawie.
Do zdarzenia doszło w czerwcu 2018 r. w lasach w okolicy Przezmarku (gm. Elbląg). Podczas polowania na dzika doszło do postrzelenia jednego z myśliwych. Obaj mężczyźni - po czterdziestce - byli kolegami. Ten, który strzelał tłumaczył, że to był wypadek.
W październiku Prokuratura Rejonowa w Elblągu zakończyła śledztwo w tej sprawie i skierowała do sądu akt oskarżenia. Pechowemu myśliwemu może grozić kara do 3 lat więzienia.
- Sprawca zaproponował dobrowolne poddanie się karze, o jej wymiarze jednak nie możemy informować - mówi Jarosław Żelazek, prokurator rejonowy w Elblągu. - O tym, czy takie rozstrzygnięcie jest możliwe zdecyduje sąd.
Tragedią zakończył się podobny wypadek, do którego doszło 29 grudnia 2017 r. na terenie gminy Miłakowo. Tam podczas polowania postrzelony został jeden z myśliwych, ale mimo udzielonej pomocy medycznej, zmarł. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Ostródzie Ośrodek Zamiejscowy w Morągu. Za nieumyślne spowodowanie śmierci grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W październiku Prokuratura Rejonowa w Elblągu zakończyła śledztwo w tej sprawie i skierowała do sądu akt oskarżenia. Pechowemu myśliwemu może grozić kara do 3 lat więzienia.
- Sprawca zaproponował dobrowolne poddanie się karze, o jej wymiarze jednak nie możemy informować - mówi Jarosław Żelazek, prokurator rejonowy w Elblągu. - O tym, czy takie rozstrzygnięcie jest możliwe zdecyduje sąd.
Tragedią zakończył się podobny wypadek, do którego doszło 29 grudnia 2017 r. na terenie gminy Miłakowo. Tam podczas polowania postrzelony został jeden z myśliwych, ale mimo udzielonej pomocy medycznej, zmarł. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Ostródzie Ośrodek Zamiejscowy w Morągu. Za nieumyślne spowodowanie śmierci grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
A