Scena ze spektaklu "Dzieła wszystkie..." (na zdj. Leszek A. Czerwiński i Marcin Tomasik - fot. arch. portEl)
Elbląski teatr proponuje na nadchodzący weekend wieczory pełne humoru. Już w piątek Szekspir na wesoło, zaś w sobotę i niedzielę angielska farsa "O co biega?".
Na pomysł zagrania Szekspira w skondensowanej do jednego przedstawienia formie wpadła piętnaście lat temu trójka Anglików - Adam Long, Daniel Singer i Jess Winfield. Przez kilka lat grali z powodzeniem „Dzieła wszystkie Szekspira" w teatrze Criterion przy Piccadilly Circus, reklamując spektakl jako „37 sztuk w 97 minut".
Na spektakl wyreżyserowany przez elbląskiego aktora Lesława Ostaszkiewicza, składają się najsłynniejsze dialogi i monologi prezentowane w dowcipnej i zaskakującej formie. Cytaty, pastisz i parodie to tylko niektóre elementy teatralnej prowokacji. Aktorzy bawią publiczność streszczeniami fabuł i odwołaniami do stereotypowej znajomości dzieł Szekspira...
W elbląskich „Dziełach…” grają: Leszek Andrzej Czerwiński, Marcin Tomasik, Wojciech Rydzio. Warto zobaczyć!
Spektakl „Dzieła wszystkie Szekspira w nieco skróconej wersji" zostanie zaprezentowany w piątek (21 października) o godz. 19 na Małej Scenie. Cena biletu: 23 zł (ulgowy), 28 zł (normalny).
Natomiast w sobotę i w niedzielę teatr zaprasza do obejrzenia angielskiej farsy pt. „O co biega?". To klasyk. Tekst został napisany w latach 40. XX wieku, ale- jak zapewnia reżyser - nadal na czasie.
- To farsa klasyczna, angielska w najlepszym stylu – mówi Marcin Sławiński. – Akcja dzieje się w realiach drugiej wojny światowej więc jest trochę retro smaczku, ale zapewniam – zadowolenie na poziomie Cooney’a [w elbląskim teatrze realizowane były jego farsy „Mayday” i „Okno na parlament” – red.].
Pastor (w tej roli Artur Hauke) ma wiele kłopotów, których powodem jest młoda żona, była aktorka (Anna Suchowiecka). Jej zachowanie budzi wiele zastrzeżeń wśród mieszkańców miasteczka, a zwłaszcza u miejscowej dewotki (w tej roli znakomita Teresa Suchodolska). Początkiem lawiny nieporozumień i zabawnych sytuacji jest przypadkowe spotkanie żony pastora z jej byłym partnerem ze sceny (Krzysztof Grabowski).
Obsada: Ida – Małgorzata Jakubiec -Hauke, Panna Skillion – Teresa Suchodolska, Wielebny Lionek Toop – Artur Hauke, Penelopa Toop – Anna Suchowiecka, Clive Winton – Krzysztof Grabowski, Intruz – Krzysztof Bartoszewicz, Biskup – Jerzy Przewłocki, Wielebny Arthur Humphrey – Jacek Gudejko, Sierżant Tower – Tomasz Czajka.
Spektakl zostanie zaprezentowany w sobotę (22 października) o godz. 19 i w niedzielę (23 października) o godz. 17 na Dużej Scenie. Cena biletu: 23 zł (ulgowy), 28 zł (normalny).
Anonimie !!!!! Przestań wreszcie umieszczac swoje kretyńskie wypociny pod każdym artykułem dotyczącym czegokolwiek co jest związane z Teatrem. Zapamietaj sobie że większośc ludzi w tym mieście lubi Teatr, ceni go i szanuje. Ja i bardzo duza grupa moich znajomych równiez do nich należymy. Przez takich pseudo-intelektualistów jak ty Elbląg staje sie śmiesznym miasteczkiem sfrustrowanych dziwolagów. Jeżeli masz problemy z soba to idż do lekarza, (najlepej w Gdańsku, bo przecież w Elblągu wszystko i wszyscy są bee. .)
Brawo!!!! Dla kogoś powyżej. A ty wlustracie nie chcesz - nie chodź i nie komentuj. Małomiasteczkowy ciołek co tylko krytykowac potrafi. Włącz sobie Kiepskich albo Modę na sukces (na miare twojej inteligencji) i siedź cicho
Ja też lubię Teatr, ale poszukujący i twórczy. O co biega - Panowie i Panie ?. Zrobicie solidny, odkrywczy Spektakl. .. i wszyscy będą szczęśliwi. Wyszło w Legnicy, wyszło w Tarnowie. , może będziemy świadkami Cudu w Elblągu. Tylko tyle.
Ludzie nie spodziewajcie się niczego dobrego po tym teatrze, nie potrafią zrobić strony internetowej od roku jest w budowie a wy chcielibyście spektakl
