To, że zwierząt nie należy krzywdzić reguluje prawo, ale przede wszystkim - sumienie i zdrowy rozsądek. Wszystkie reguły złamał mężczyzna, który dziś (6 lutego) wyrzucił z balkonu mieszkania na czwartym piętrze królika. Zwierzę poturbowane, połamane, w złym stanie trafiło pod opiekę weterynarza. Mężczyzna zaś został zatrzymany przez policjantów.
- To bestialstwo! - zaalarmowała nas Czytelniczka. - Jak można wyrzucić z balkonu zwierzę?! Około południa z balkonu na czwartym piętrze jednego z bloków na Zawadzie mężczyzna wyrzucił królika.
- Do sprawy został zatrzymany 38-latek - potwierdza mł. asp. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu. - Był pijany, miał 1,5 promila alkoholu w organizmie. Nie miał natomiast stałego miejsca zameldowania więc został zatrzymany w komendzie do wyjaśnienia.
Za ten czyn, zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt, może mu grozić kara do roku pozbawienia wolności.
- Do sprawy został zatrzymany 38-latek - potwierdza mł. asp. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu. - Był pijany, miał 1,5 promila alkoholu w organizmie. Nie miał natomiast stałego miejsca zameldowania więc został zatrzymany w komendzie do wyjaśnienia.
Za ten czyn, zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt, może mu grozić kara do roku pozbawienia wolności.
A