UWAGA!

Kropla do kropli

Jutro sesja Rady Miejskiej. Wśród tematów - plany modernizacji miejskiej sieci wodociągowej i ceny wody.

Plany zapisane w „Wieloletnim planie rozwoju i modernizacji urządzeń wodociągowych do roku 2010” dyrektor Elbląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji, Tadeusz Grodziewicz przedstawiał przed sesją radnym z komisji infrastruktury. W ciągu siedmiu najbliższych lat Elbląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji, m.in. chce wyremontować sieci przy ulicach: Nowodworskiej, Malborskiej, Żuławskiej, Orlej, Społecznej, Pawiej, Żyrardowskiej, Katowickiej, Suwalskiej, Waryńskiego, Skrzydlatej, Łodzkiej, Olsztyńskiej, Kieleckiej, Łomżyńskiej, Olkuskiej i Modlińskiej – Szucha.
     Nowe sieci wodociągowe wraz z przyłączami mają się pojawić przy ulicach: Odlewników, Waryńskiego i Marymonckiej, a kanalizacja sanitarna - przy Królewieckiej, Fromborskiej i Stoczniowej. Remonty sieci sanitarnej planowane są przy: Struga, Panieńskiej – Tamki, Kalenkiewicza i Kasprzaka. Plan zawiera również remonty trzech przepompowni ścieków, obiektów oczyszczalni i budynków EPWiK.
     Osobne miejsce w programie inwestycji zajmują dwa duże programy: modernizacji i rozbudowy – m.in. na Modrzewinę sieci kanalizacyjnej oraz rozbudowy sieci sanitarnej – także na Modrzewinę, Krasny Las, Próchnik, Dąbrowę II, Bielany, Zawodzie i Rubno. Na te przedsięwzięcia wodociągi z funduszy pomocowych chcą otrzymać około 92 milionów złotych, na realizację całego programu należąca w 100 procentach do miasta firma potrzebować będzie ponad 141 milionów złotych.
     Jutro radni podejmą też decyzję o podwyżkach cen za wodę i odprowadzanie ścieków. EPWiK proponuje, by od 1 stycznia za metr sześcienny wody zamiast 2,14 złotego gospodarstwa domowe płaciły 2,30 złotego, bez zmian pozostałyby natomiast ceny wody dla firm - 2,46 zł. Za odprowadzenie metra sześciennego ścieków zamiast 1,87 złotego od nowego roku gospodarstwa domowe miałyby płacić 2,30 złotego, cena odprowadzania ścieków dla firm - 2,54 złotego pozostałaby także bez zmian. Jak wynika z naszych informacji, prezydent zaproponował, by podwyżki cen były nieco niższe od planowanych przez wodociągi.
AJ

Najnowsze artykuły w dziale Gospodarka

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Jasne - a cos mi sie przypomina o podwyzkach w ramach stopnia inflacji - a moze cos zle pamietam. Coz czyzby znowu tzw: szary podatnik mial zaplacic za to wszystko. Szlag moze trafic
  • a dlaczego to firmy sa tak bardzo uprzywilejowane ?
  • Głupi tytuł, sprawa poważna znowu podwyżkami dręczą mieszkańców...
  • A dlaczego mają być podwyżki; czy Wodociągi nie mogą obniżyc kosztów lub utrzymać ich na tegorocznym poziomie ? przecież inflacja jest bliska zeru, a ceny usług kupowanych na rynku elbląskim zmalały w stosunku do roku ubiegłego. Należy wziąć pod uwagę że w Elblągu rzeczywiste bezrobocie przekracza 30%, zarobki większości pracujących są niższe niż średnia krajowa. Ceny powinny być dostosowane do możliwości elblążan, tych pracujących np w Hetmanie a nie w EB. Można to zrealizować, cena wody i odprowadzenie ścieków to usługi bazujące na kosztach kalkulacyjnych wynikających z tanigo rynku lokalnego. Inwestycje o których pisze autor artykułu nie sa kosztem. Ich wpływ na cenę jest rozłożony w czasie poprzez odpis amortyzacyjny. Poza tym te inwestycje będą realizowane głównia z funduszy przedakcesyjnych Unii i jako takie nie będą amortyzowane w części z nich finansowanej. Zoasają koszty eksploatacji i remontów; które są związane z ilością urządzeń i jednostkowo nie wzrosną jeżeli pozyska się nowych odbiorców, a jeżeli się nie pozyska w najbliższym czasie to po co i dla kogo budować to uzbrojenie. Poza tym należy przeanalizowac na co Wodociągi wykorzystują posiadany odpis, na odtwarzanie infrastruktury probukcyjnej czy na INNE STRATEGICzNE CELE. Te kilka uwag polecam uwadze Państwa radnych.
  • Ależ MOI MILI ZIOMKOWIE mechanizm sprawy jest bardzo prosty - jak budowa cepa. Jeszcze par lat temu ta sama instytucja sprzedawała odbiorcom prawie trzy razy tyle wody, co obecnie. Dochody wynikające z bieżącej sprzedaży zmniejszyły sie znacząco - a obraz przedsiębiorstwa w postaci zatrudnienia i kosztów funkcjonowania pozostał ten sam. U drzwi stanęła ekonomia i zapukała. Podobnie ta sama ekonomia zapukała do drzwi TP SA. Efekt jest widoczny, choć brzemienny w skutki dla nas odbiorców usług. Nie ma tu żadnego znaczenia inflacja, która jest wręcz śladowa i nie da się manipulować jej wpływem przy sankcjonowaniu zachowań monopolisty. Niestety samorząd jego agendy i przedsiębiorstwa muszą racjonalnie funkcjonować na rynku, a nie domagać się od nas odbiorców płacenia za armię ludzi i brak restrukturyzacji.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    AborygenMiejscowy(2003-11-26)
  • a dlaczego nie rozwinąć polityki tworzenia rynku dla usług sieciowych, jak to ma miejsce przy produkcji ciepła w odniesieniu do usług wodno-kanalizacyjnych. Argumenty pozostają bez zmian. Konkurencja wymusi spadek cen. Tymczasem włodarze miasta z jednej strony forsują koncepcję budowy nowego źródła ciepła, argumentując to troską o mieszkańców i ich portfele. Z drugiej strony pragną umocnić momopolistę dbając bardziej o jego portfel.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    welwet(2003-11-27)
  • Płace w wodociągach są wysokie. Czyżby za małe? Czy są potrzebne pieniądze na podwyżki a ich nie macie i dlatego ściągacie z nas biednych którzy wcale nie zarabiamy? Zwolnijcie troche ludzi bo sie nudzą widac to jak sie idzie płacić rachunek. Panie siedzą i robią dobre wrażenie przy kawie i dyskutują o dupie marynie. Byscie chociaż wzięli ich z tego holu żeby nie raziły ludziom oczu. połowa waszej armii to ludzie niepotrzebni.
Reklama