W Polsce niewiele ludzi uczęszcza na spektakle teatralne, oczywiście teraz z uwagi na pandemię jest to niemoźliwe, a tu nagle głosy domagające się powstania w naszym mieście opery. Przy obecnym coraz niższym poziomie kultury i wiedzy naszego narodu taka instytucja u nas prędzej by upadła niż się rozwinęła. Naprawdę, nie tylko w Elblągu, zainteresowanie ludzi instytucjami kultury jest znikome. Widać to szczególnie teraz, gdy nikogo nie interesuje fakt zamknięcia na czas pandemii właśnie takich placówek, a natomiast ogromna ilość osób domaga się otwarcia knajp, hoteli, klubów, siłowni i innych podobnych placówek uważając, że ich odblokowanie to najważniejsza sprawa. I to ważniejsza niż zdrowie i życie.
@Fonfonfix - Komuna odebrała mieszkańcom kulturę, oraz możliwość korzystania z niej. Niskie finanse mieszkańców spowodowały spadek zainteresowania sztuką. Czerwoni wprowadzili swoją "kulturę", tj. pijaństwo aby można łatwiej trzymać ludzi za mordę, i kultura zamiast pod strzechy trafiła na dno życia społecznego. W dużych miastach trudno dostać się na przedstawienie kilka miesięcy przed spektaklem z braku biletów. U nas za dużo jest ludzi postkomuny, którzy nie chcą zmian, bo wtedy społeczne pieniądze trzeba by inwestować w miasto a nie we własną kieszeń. Władza która nie ma pojęcia jak dla mieszkańców usprawnić rozkład jazdy komunikacji miejskiej nie godna jest być u władzy. Opluwa się PiS i może ta partia nie jest doskonała ale zrobiła dla tego państwa więcej niż wszystkie inne od zakończenia II wojny światowej. Smutne ale prawdziwe.