Elbląskie tramwaje to największa zmora tego miasta: dezorganizują ruch uliczny, wysysają pieniądze z kasy miasta, wiecznie niedoinwestowane, wiecznie w remontach, pomimo drogich biletów wiecznie deficytowe. Dotowanie tramwaji jeszcze miało sens gdy dowoziły do dymiących fabryk zlokalizowanych wzdłuż linii tramwajowej tysiące wycieńczonych robotników. Dzisiaj to tylko nieefektywna forma wydawania publicznych pieniędzy. Hero.
Niestety mam odmienne zdanie, nie można patrzeć tylko z punktu widzenia kierowcy samochodu, nie wszyscy posiadają samochód to raz, drugie nie zawsze możemy samochodem jechać, a ostatecznie przenieśmy tych pasażerów z tramwai do samochodu wtedy dopiero narośnie problem zatłoczonych ulic właśnie przez wzrost ilości samochodów. Szanowny Hero zaczynasz ponadto fantazjować, pisząc o dowożeniu wycieńczonych pracowników do fabryk, wówczas nie byli oni tak wycieńczeni jak obecnie kiedy to pracują po 240 i więcej godzin miesieczniew a w większości nie mają pracy.