UWAGA!

Elbląg i jego dagerotypiści (odcinek 3)

 Elbląg, Całkowite zaćmienie słońca. Dagerotypia z 28 lipca 1851 roku wykonana przez Juliusza Berkowskiego (Axel D. Wittmann und Reinhard E. Schielicke, Richard und John Parish, Förderer der Astronomie zur Zeit von Gauss, und die Sonnenfinsternis-Daguerreotyp
Całkowite zaćmienie słońca. Dagerotypia z 28 lipca 1851 roku wykonana przez Juliusza Berkowskiego (Axel D. Wittmann und Reinhard E. Schielicke, Richard und John Parish, Förderer der Astronomie zur Zeit von Gauss, und die Sonnenfinsternis-Daguerreotyp

Zapraszamy Czytelników do podróży w czasy dagerotypii i początków fotografii. Jak rozwijały się w dawnym Elbingu? Kto się taką działalnością zajmował? O tym wszystkim opowiada Danuta Thiel-Melerska, muzealniczka z wieloletnim doświadczeniem, mieszkającą obecnie w podelbląskim Nadbrzeżu. Dzisiaj odcinek trzeci naszego nowego cyklu, w którym autorka opisuje poszczególnych elbląskich dagerotypistów.

Becker Otto (1846)
       25 lipca 1846 roku w „Elbinger Anzeigen” ukazało się ogłoszenie Otto Beckera o otwarciu atelier w ogrodzie na Mühlentor 70 (obecnie ul. 1 Maja) w Elblągu. Dagerotypista polecał swoje wspaniałe obrazy świetlne – dagerotypie w różnych wielkościach i doskonałej ostrości. Otto Becker nowatorsko portretował już nie tylko pojedyncze osoby, ale także całe grupy, wykonywał również kopie obrazów i zdjęcia krajobrazów. Zachwalał swoje najnowszej generacji aparaty, które w ciągu paru sekund i bez względu na pogodę tworzyły zapis, za najniższą cenę. Dawał gwarancję, że obraz nie zaniknie, a przygotowane do odbioru dagerotypie są dobrej jakości. Odwiedzał także ze swoim sprzętem okoliczne majątki i wsie i tam wykonywał zlecone zdjęcia 13.
       5 sierpnia 1846 roku jego atelier przejął Juliusz Berkowski. W latach 1884-1890 w Berlinie przy Leipziger Strasse 94 działał fotograf o tym samym imieniu i nazwisku.
      
       Berkowski Juliusz (1845-1848)
      
Johann Julius Friedrich Berkowski urodził się w Królewcu 12 października 1816 roku. 14 października 1846 roku wziął ślub z Henriettą Matyldą z d. Kirsten. Z małżeństwa tego urodziły się cztery córki. Jedna z jego córek Maria wyszła za mąż za królewieckiego fotografa Luisa Emila Gottheil. Już w 1874 roku Berkowski mieszkał w Gałwunach koło Kętrzyna, bo brał udział w tym roku w wyborach do Rady Parafialnej w Kętrzynie, w których otrzymał 33 głosy. Pod rubryką zawód wpisano mu właściciel ziemski.
       Juliusz Berkowski był drugim dagerotypistą, który parokrotnie odwiedzał Elbląg. Właściwie możemy go uznać za pierwszego dagerotypistę, który fotografował elblążan, z powodu jego najwcześniejszych, najdłużej trwających i najczęstszych wizyt. W Elbinger Anzeigen w 1845 roku dał ogłoszenie o wykonywaniu dagerotypii u aptekarza Weissig, w ogrodzie w Łaźniach, na ulicy Neustädtische Wallstr. 31 (obecnie ul. Hetmańska). Ogłoszenia tej samej treści ukazywały się regularnie w gazecie podczas jego dwumiesięcznego pobytu w Elblągu (patrz rycina obok)

  Elbląg, Ogłoszenie z "Elbinger Anzeigen" z 16 sierpnia 1845 r.
Ogłoszenie z "Elbinger Anzeigen" z 16 sierpnia 1845 r.

. 14
       18 lipca 1846 r. przybył do Elbląga i otworzył ponownie swój zakład. W miejscowej gazecie ukazywały się regularnie ogłoszenia o działalności atelier, wykonującego dagerotypie portretowe. Obwieścił: „[...],że pochodzę z Królewca i w ogrodzie aptekarza L. Weissig otwarte jest atelier, od 9 do 11 przedpołudniem i od 3 do 6 popołudniu. Jeden portret kosztuje 2 talary. Niepogoda nie robi różnicy co do jakości obrazu”. 15
       Od 5 sierpnia 1846 roku Berkowski przejął zakład od swego konkurenta Beckera przy ulicy Mühlentor 70 (obecnie ul. 1 Maja) i w godzinach od 7 rano do 6 wieczorem wykonywał tam portrety. Tego dnia ukazał się w miejscowej gazecie nadesłany przez czytelnika podpisującego się literą N list, zawierający ocenę dagerotypów wykonywanych w atelier Berkowskiego. W informacji tej napisano: „[...] jeżeli ktoś chce wykonać portrety odpowiadające rzeczywistości, to powinien udać się do heliografa Berkowskiego. Obrazy jego są ostre i jasne, a oczy niezwykle wyraźne. Wcześniej można było narzekać na portrety - dagerotypie i na nieprzyjazny wyraz twarzy fotografowanych. Pan Berkowski, który posiada świetne aparaty i urządzenia poradził sobie doskonale z tym problemem. Skończył też z niezwykle długim czasem wykonywania dagerotypii, tworzy je w jedyne 10 sekund. Często słyszy się o zanikaniu obrazu po upływie 10 lat. I z tym problemem umiał sobie dobrze pan Berkowski poradzić, poprzez pokrycie portretu cienką warstwą złota”. 16
       Juliusz Berkowski obwieścił zamknięcie atelier 13 sierpnia i do tego czasu można było u cukiernika Jana Maurizio podziwiać wystawione tam portrety. Jednakże jeszcze 26 sierpnia w dalszym ciągu polecał swój zakład i wykonywane dagerotypie. W końcu opuścił Elbląg, aby w czerwcu 1847 roku ponownie na dwa tygodnie tu przyjechać.
       W „Elbinger Anzeigen” ukazały się ogłoszenia o jego działalności znów w atelier u aptekarza Weissig. W tym samym roku, 2 października, Berkowski ogłosił ponowne otwarcie atelier. 30 października oznajmił, że atelier w ogrodzie aptekarza Weissig będzie czynne do 2 listopada tegoż roku. 24 listopada czytamy w tutejszych gazetach, że atelier będzie ponownie cztery dni czynne. Możemy wnioskować, że wcześniejsze zamówienia dagerotypów były w późniejszym terminie realizowane. Juliusz Berkowski posiadał również atelier fotograficzne w Królewcu otwarte w 1843 roku, które jeszcze w 1866 roku było czynne na Münzstrasse7. W latach 80. XIX wieku posiadał zakład fotograficzny w Kętrzynie. Odwiedzał nie tylko Elbląg, ale i okoliczne miasta np. Malbork w 1848 roku.
       W czerwcu 1844 roku cena za wykonaną dagerotypię wynosiła u tego fotografa 2 talary, ale już w listopadzie tego samego roku obniżył opłaty do 1 talara i 5 sgr. Udzielał też lekcji w portretowaniu i fotografowaniu krajobrazów. 28 lipca 1851 r. Juliusz Berkowski wykonał w Królewcu pierwszą dagerotypię całkowitego zaćmienia słońca. (na rycinie powyżej)
      
       Ciąg dalszy za tydzień
      

       O autorce:
      
Danuta Thiel-Melerska - ur. w Tczewie. Absolwentka Instytutu Historii i Archiwistyki UMK w Toruniu. Do 1984 roku kierownik Muzeum Powiśla w Sztumie, kustosz Muzeum Zamkowego w Malborku, kierownik Archiwum Miejskiego w Lörrach (Niemcy), obecnie na emeryturze. Zajmuje się historią fotografii, dziejami wsi pomorskich, historią żelazek, genealogią i ogrodem. Mieszka w Nadbrzeżu koło Tolkmicka.
      
       Przypisy:
       13. Elbinger Anzeigen, 1846, nr 59 z 25 VII, s. 8.
       14. Elbinger Anzeigen, 1845, nr 75 z 20 IX, s. 4.
       15. Elbinger Anzeigen, 1846, nr 57 z 18 VII, s.8.
       16. Elbinger Anzeigen, 1846, nr 62 z 5 VIII, s. 7.


Najnowsze artykuły w dziale Dawno temu

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama