
Gdzie znajdował się młyn, od którego swoją nazwę wzięły Młynary? Co można znaleźć w prywatnym muzeum, założonym przez jednego z mieszkańców? O tych i innych ciekawostkach opowiada w dzisiejszym odcinku „Historii okolic Elbląga” Karol Wyszyński, przewodnik elbląskiego PTTK.
Z XIX w. pochodzi też kaplica cmentarna, znajdująca się pobliżu cmentarza komunalnego usytuowanego przy drodze wylotowej do Pasłęka. Kaplica służyła wszystkim wyznaniom. Po 1945 r. mieścił się w niej... magazyn na nawozy. W latach 80. została odrestaurowana, a następnie wpisana na listę zabytków.
Przy rynku w Młynarach znajdowały się kiedyś liczne kamieniczki wykonane w stylu eklektycznym (XVIII/XIX w). W dwóch z nich znajdowała się siedziba ratusza. Po działaniach wojennych w 1945 r. ocalały jedynie cztery takie kamienice, a do dzisiejszych czasów przetrwała zaledwie jedna. Zresztą Młynary były wielokrotnie niszczone przez działania wojenne, zarówno pomiędzy Polakami a Krzyżakami, czy przez wojska szwedzkie oraz inne.
Zamek i poczta
Przez Młynary przebiegało również połączenie pocztowe między Królewcem a Berlinem. Istniejąca tu stacja pocztowa posługiwała się pieczęcią numeryczną o symbolu 974. W Młynarach istniał też zamek krzyżacki, ale nie wiadomo, jak wyglądał ani gdzie dokładnie się mieścił. Początkowo był siedzibą leśniczego krzyżackiego, a następnie wójta podległego komturowi z Elbląga.
Młyn
Nazwa miasteczka nawiązuje do młyna. Pobudowano go na skraju Stawu Młyńskiego w rejonie obecnej ulicy Młyńskiej. Był od początku młynem krzyżackim. Woda do napędu kola wodnego doprowadzana była specjalnym kanałem i spadała na to koło z wysokości około 5 m. Tu zwrócę uwagę, że wszystkie młyny w państwie Zakonu były jemu podległe, a ludności nie wolno było posiadać żarn, groziła za to surowa kara.

W 1414 r. młyn zniszczyły wojska Władysława Jagiełły. Po powstaniu Prus Książęcych jednym z dzierżawców młyna został Fabian Klein, późniejszy burmistrz Młynar.
W XX wieku w młynie energię wodną zastąpiono elektryczną. Po II wojnie światowej pierwszą próbę uruchomienia młyna podjął Franciszek Strzałkowski, było to w roku 1946. W latach 1948-1978 młyn funkcjonował pod kierownictwem Nikodema Łabickiego. Do rejestru zabytków został wpisany w 1978 r. Do dzisiaj przetrwały tylko ruiny, wpisane zresztą na listę zabytków. Wcześniej była to masywna murowana budowla posiadająca dwie kondygnacje nadziemne i dwie podziemne.
Prywatne muzeum
Inną osoba zasługującą na wspomnienie i pamięć jest nieżyjący już Tadeusz Balicki. Przez półwieku zbierał różne niepotrzebne przedmioty pozostawione przez poprzednich mieszkańców tego regionu jak i te przywiezione przez repatriantów z terenów dawnych Kresów Wschodnich. Stworzył w swoim domu prywatne muzeum, które obecnie również można odwiedzać, po uprzednim skontaktowaniu się z córką pana Tadeusza - Ludwiką Balicką.