Dość nieprzyjemnie zakończyła się transakcja handlowa dwóch pracowników PKP z Tczewa, którzy korzystając z dnia targowego w Elblągu zajęli się sprzedażą kożucha rolnikom, informował Dziennik Bałtycki z 1 lutego 1960 roku.
Kupiec naturalnie się znalazł i sprawę rozpoczęto opijać. Rezultat libacji był niespodziewany. Obu bowiem kolejarzy znaleziono w rowie na szosie za Elblągiem nie tylko nieprzytomnych z opilstwa, ale i poważnie pobitych. Niefortunnych sprzedawców przewieziono karetką pogotowia do szpitala, a MO prowadzi dochodzenie celem wyjaśnienia tej niecodziennej sprawy.
oprac. Anieze