Elbląskie ciastka smakowały krakowiakom, informował Elbląski Głos Wybrzeża z 27 lutego 1957 r.
Celem wyłonienia najlepszej pracowni, która reprezentowałaby polską produkcję cukierniczą na wystawie w Dusseldorfie – Ministerstwo Handlu Wewnętrznego zorganizowało w dniach 15 i 16 ub. m. w Krakowie krajową wystawę cukierniczą.
Wśród piętnastu zespołów, jakie wytypowane zostały do konkursu, znalazł się także zespół Elbląskich Zakładów Gastronomicznych „Tęcza”, który – jak już donosiliśmy – zajął w eliminacjach wojewódzkich I miejsce.
Do sukcesów swych zespół dorzucił jeszcze jeden „krakowski”, a mianowicie wyróżnienie w postaci dyplomu za produkcję masową. Indywidualnie mistrz cukierniczy, Jan Sanocki za swoje eksponaty „wazon z kwiatami” i „album wybrzeża” otrzymał dyplom uznania.
Samo stoisko EZG cieszyło się dużym powodzeniem wśród zwiedzających. Szczególnie podobały się takie eksponaty, jak: „Wieża Eiffla”, „Owoc” i „Pirat” – żaglowiec na pełnym morzu.
Smakowały także mieszkańcom nadwiślańskiego grodu elbląskie ciastka, o czym świadczy fakt ich szybkiego wyprzedania. Słowem, elbląscy cukiernicy odnieśli jeszcze jeden sukces, tym większy, że w skali krajowej. Fakt ten świadczy najlepiej o umiejętności młodej pracowni EZG.
Szkoda tylko, że tych smacznych i pięknie wykonanych ciastek nie mamy na co dzień.
Wśród piętnastu zespołów, jakie wytypowane zostały do konkursu, znalazł się także zespół Elbląskich Zakładów Gastronomicznych „Tęcza”, który – jak już donosiliśmy – zajął w eliminacjach wojewódzkich I miejsce.
Do sukcesów swych zespół dorzucił jeszcze jeden „krakowski”, a mianowicie wyróżnienie w postaci dyplomu za produkcję masową. Indywidualnie mistrz cukierniczy, Jan Sanocki za swoje eksponaty „wazon z kwiatami” i „album wybrzeża” otrzymał dyplom uznania.
Samo stoisko EZG cieszyło się dużym powodzeniem wśród zwiedzających. Szczególnie podobały się takie eksponaty, jak: „Wieża Eiffla”, „Owoc” i „Pirat” – żaglowiec na pełnym morzu.
Smakowały także mieszkańcom nadwiślańskiego grodu elbląskie ciastka, o czym świadczy fakt ich szybkiego wyprzedania. Słowem, elbląscy cukiernicy odnieśli jeszcze jeden sukces, tym większy, że w skali krajowej. Fakt ten świadczy najlepiej o umiejętności młodej pracowni EZG.
Szkoda tylko, że tych smacznych i pięknie wykonanych ciastek nie mamy na co dzień.
oprac. Olaf B.