UWAGA!

Więcej troski o parki i zieleńce

Wielu obywateli traktuje parki i zieleńce jako pastwiska dla krów i kóz, informował Głos Wybrzeża z 10 sierpnia 1954 r.

Nie można zaprzeczyć – Zarząd Zieleni Miejskich w Elblągu ma poważne osiągnięcia w bieżącym roku. Nowe skwery przy ul. Mickiewicza i placu Grunwaldzkim, uporządkowana prawa strona alei Świerczewskiego, wysadzonych 7300 krzewów i 280 drzew, oraz tysiące ozdobnych kwiatów podnoszących urok naszego miasta, a zarazem zdrowotność.
     Można byłoby cieszyć się gdyby... Oto fakty: przed budynkiem TPPR nieznany sprawca wyłamał 34 sztuki róż, a w alei Świerczewskiego w ten sam sposób znikło przeszło 1200 kwiatów. Chuligani wywracają do rowów ławki. Wielu obywateli traktuje parki i zieleńce jako pastwiska dla krów i kóz.
     Inspekcja Zarządu Zieleni Miejskich walczy z tymi zjawiskami. Do końca lipca wystawiano 16 mandatów, zajmowane są krowy i kozy, ale mimo to ilość wykroczeń jest duża. Tylko szeroka akcja społeczna może bowiem zaradzić złu: pogadanki w szkołach i na zebraniach blokowych przez radiowęzły zakładowe i miejskie, a przede wszystkim natychmiastowa reakcja na każdy chuligański wybryk.
     Stanowczo za mało wnikają w te sprawy organa MO.
     Osobną sprawą jest park Modrzewie. Ten piękny obiekt jest właściwie bezpański. Wydział Gospodarki Komunalnej Prezydium MRN został oddany komisyjnie pod opiekę ZMP Zakładów im. „Wielkiego Proletariatu”. A ZMP?
     Rozmawiamy na ten temat z tow. Karpijczykiem, przewodniczącym Zarządu Zakładowego ZMP.
     - Zgłosiło się do nas – mówi tow. Karpijczyk – dwóch przedstawicieli Zarządu Zieleni Miejskich. Ze względu na to, że w parku znajduje się nasze boisko i hala sportowa, chcieli oni przeprowadzić inspekcję w obecności przedstawiciela ZMP. Ustaliliśmy wspólnie, że zakłady nasze ustawią ławki, barierkę ochronną i wyremontują mostek. O żadnej opiece stałej a zwłaszcza o sprzątaniu parku nie było mowy. Ławki ustawiliśmy, ale są zniszczone, to samo z mostkiem i barierkami.
     Słowem gdzie się, dwóch kłóci... tam park Modrzewie traci, a z nimi my wszyscy. Warto, żeby tym razem obie strony spotkały się i doszły do skutecznego porozumienia w tej sprawie.
     
oprac. Olaf B.

Najnowsze artykuły w dziale Dawno temu

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • zlosliwy komentarz: skwer przy mickiewicza - dzisiaj stoja tam budynki "wojskowe". W 1945 roku znajdowal sie w tym miejcu park, dosc gustowny, i ulica Wielkich Mistrzów - w 1954 musiano porzadkowac - tylko co? Armia Czerwona ukradla park? I bruk? I betonowa posadzke trotuarów? I rury kanalizacyjne? i placu Grunwaldzkim - dawniej byl tam przeuroczy park, z bardzo ciekawym( w ksztalcie muszli slimaka meskim kibelkiem , w rzeczy samej dzielo sztuki odlewniczej) - został się jeno sznur... Prawa strona ul. Świerczewskiego to Casino Garten - sugeruje mały rzut oka - www.aefl.de - czy wojna może coś takiego zniszczyć??? organa MO wnikały za duzo w inne sprawy ( kto ma radio, kto ma brata w Anglii, kto opowiadal dowcip o bierucie, kto ma dwie pary butów.... bezpanski park Modzrezwia? - spójrzcie - www.aefl.de/ordld/AK%20Elbing/Elbing7neu/elbing7.htm - to tylko 10 lat wczesniej...
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    do namysłu(2004-08-10)
  • Serdecznie dziękuję Poprzednikowi za wspaniałe adresy intermetowe podane powyżej. Prosiłabym o więcej, jeśli można. Serdecznie pozdrawiam.
Reklama