UWAGA!

----

Teraz ja - Oblężenie Malborka, a sprawa elbląska

 Elbląg, Oblężenie Malborka, a sprawa elbląska

Lata indoktrynacji romantyzmem i Sienkiewiczem odcisnęły piętno na wielu pokoleniach Polaków. Trudno jest dzisiaj znaleźć kogoś, kto nie wiedziałby, kim jest Mickiewicz czy też nie znał daty bitwy pod Grunwaldem. A propos, tej ostatniej, pośrednio, dotyczy ten króciutki tekst.

Ma bitwa grunwaldzka już ponad 600-letnią historię. Ma ją także nieco późniejsze oblężenie Malborka. Współcześnie, niewielkie to miasto, potrafiło wykorzystać historię owego oblężenia do promocji swego imienia. Cóż, pech chciał, że wojska koalicji Jagiełły oblegały nieodległy Malbork, Elbląg pozostawiając w spokoju, wszak sam poddał się polskiemu królowi. Może jednak można byłoby wykorzystać owe militarne zmagania sprzed sześciu stuleci na rzecz naszego miasta? Może można, oto przepis.
       Weź dwie szczypty wiadomości historycznych, dodaj niewielka ilość entuzjazmu, nieco chęci i garść brzęczącej monety. Połącz następujące fakty – Oblężenie Malborka: kilka, kilkadziesiąt tysięcy przyjezdnych widzów; zasobność portfela turysty; odległość Malbork – Elbląg: 30 kilometrów; wakacyjny marazm miejski. Zmieszaj. Otrzymujesz, co następuje: Obległszy już Malborka, tysiące widzów nie mają co ze sobą począć.
       Zaproponuj im więc, drogi Urzędzie Miejski w Elblągu, coś na tyle atrakcyjnego, by mogli, chcieli i byli gotowi, spod murów Marienburga, dzień później (lub jeszcze tej samej nocy) przyjechać do Elbląga. Cóż miałoby to być, nie wiem, wszak to Wy jesteście od promowania imienia zacnego miasta Elbląga, nie ja, zwykły jego mieszkaniec. Gwarantuję jednak, że każdy, ale to każdy, lubi dobre wypieki. Stać Elbląg na Święto Chleba? Może i przed nim uda się jakieś niezgorsze przygotować specjały.... dla głodnej wrażeń gawiedzi spod niezdobytych murów Malborka. I dla nas, mieszkańców tego miasta.
      
Autor Teraz Ja
Liczba publikacji: 2
W tym miesiącu: 0
Ocena Głosów Komentarzy
1.0 1 13

A moim zdaniem...

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • ha ha najpierw to trzeba wezel oddac do uzytku i zmienic nawierzchnie na zakretach na Malbork a potem mozna myslec o przyciaganiu turystow
  • Rozproszone wojska polskie mogą przyjechać ponaparzać się z kibolami Olimpii na terenach nowobudowanego stadionu oraz aquaparku
  • Proponuję inscenizację w Elblągu, pt. :"WYKAŃCZANIE ELBLĄŻAN I LIKWIDACJA PRZEMYSŁU W MIEŚCIE PRZEZ URZEDASÓW Z UM ". Oj się bedzie działo. ..
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Alojzy(2011-04-05)
  • oj te malkontenty nigdy nie opuszczaja posterunku. uwazam, ze pomysl jest niezly. drogi tak naprawde nie maja tu wiekszego znaczenia - byle by byly. mysle, ze wystarczylo by postawic stanowisko elblaga gdzies przy samym wejsciu do zamku - np przy kolejce do kas - takie stoisko z informacja (przedstawienie miesc wartych odwiedzenia - nie tylko brama targowa i katedra, wskazanie bazy hotelowej, zaproszenie do restauracji i wszystko co zwiazane z turystyka), jakies ew ulotki, wskazanie, ktoredy dojechac, w 2 czy 3 jezykach - et voila.
  • BZDURNY TEKST każdy urzędnik wie że Elbląg należy do województwa Warmińsko-Mazurskiego a Malbork do województwa Pomorskiego. Każdy kto skończył szkołę podstawową albo ze zrozumieniem czyta, słucha i ogląda wiadomości tez to wie.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    odosjja(2011-04-05)
  • Zacna idea, polać wódki autorowi!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Turysta(2011-04-05)
  • Kiedyś wiozłem parę z Węgier na stopa - wracali właśnie z Gdańska z couch-surfingu. Pokazałem im starówkę po drodze, zanim wystawiłem ich na 7-mkę. Byli bardzo ciekawi, i całkiem im się spodobało - takie 5 min. giro; ) Oczywiście nie wiedzieli za bardzo nawet, że tak tu może wyglądać, a że było to kilka lat temu. Cóż, starówka odzyskuje powoli (może za powoli? Życia nie starczy zanim te kamienice obudują kanał, jak w porządnym hanzeatyckim mieście). .. teraz jeno trzeba ludzi z energią i wsparciem - bez zbędnego malkontenctwa - żeby tu rozkręcić parę fajnych imprez - może zgrać z Malborkiem imprezę wikińską - wszak od średniowiecza do jej nieco wcześniejszej wersji wiele nie ma :) Ale coż. .. Truso. .. Truso. .. Truso. .. do oglądania jakichkolwiek wojów ganiających między blokami, to nie trzeba nawet Elbląga, w jakiejś Koziej Wólce też by dało radę.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Tak jest(2011-04-05)
  • W ciągu 3 dni oblężenia Malborka, przez Malbork przewija się około 130 tysięcy turystów. Elbląg nawet w ciągu całego roku nie jest w stanie zdobyć takiej ilości turystów
  • oblezenie to porazka, z dziecmi przedzierac sie przez hordy pijanych malolatow zaslanijacych widok i wznoszacy czaly czas wulgarne okrzyki i szukajacych zaczepki - przenigdy. To obraz inscenizacji malborka z pozycji widza ! Zmarnowany czas i pieniadze.
  • do poprzednika POŁÓŻ SIĘ I RYCZ !!!
  • A słyszeliście, że w tym roku w wakacje będzie autobusowe połączenie z Nad Jaru i Zawady (bezpośrednio) do Krynicy Morskiej. Oczywiście przez Stegnę, Sztutowo itd. Podobno bilet do Kryni ma kosztować dychę. Cool !!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Pilott(2011-04-05)
  • Może pora zastanowić się nad tymi wszystkimi walkami pod Malborkiem, Grunwaldem i innynm religijnym najczęściej, mordowaniem się wzajemnie. Te wsztystkie walki to zwyczajne mordowanie. Czy nikt nie czuje tego że tymi mieczami i działami po prostu człowiek zabijał innego człowieka. Co za różnica czy to był chłop z Litwy czy z Poski albo innej krainy. Oni wszyscy cierpieli, bo rana każdego boli tak samo. A wojny czy krzyżackie czy hitlerowskie, budziły tak samo niskie instynkty. Przemoc, gwałt i zadawanie cierpień. I nie piep. .. cie o jakiejś szlachetności rycerskiej. Bo palili, gwałcili i mordowali wszyscy jednakowo. Nie ma czego wspominać. Lepiej tą energię skierować na zapewnienie pokoju. Na zawsze. No może poza stadionami, bo kibol kibola i tak za szalik gotowy zabić.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    @wczerwonym(2011-04-05)
Reklama