UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Do cpt. Bolo: Jakim prawem? a od choćby takim, że kamienice stały w tym miejscu 700 lat, z przerwą od 1945 roku. Były tam od zawsze, i teraz wracają na swoje miejsce.
  • Rozumiem, że Stary Rynek to ulica dość "martwa", ale pisanie o niej per "główna alejka" to delikatnie mówiąc infantylizowanie języka.
  • cpt. bolo (czyżby cep bolo?). Osobnik, który nie ma pojęcia jak kiedyś zabudowane było Stare Miasto. Wyobraź sobie nierozgarnięty człeku, że do lutego 1945 r. była tu b. gęsta zabudowa, spośród której widocznymi elementami dzisiejszej Galerii EL były tylko prezbiterium i masywny dach z sygnaturką dachową kościoła mariackiego. Były tu m. in. nie istniejące do dzisiaj ul. Kuśnierska i Convent-Str. Przy tej ostatniej znajdował się lokal, wśród gawiedzi znany jako "Sieczkarnia" (Häckselkammer), a znim związane było powiedzenie: "Nach des Tages Last und Jammer, geh't man in die Häckselkammer!", czyli po dniu, ciężkim od pracy i pełnym wrzasku, trzeba iść do sieczkarni! Przeraża wiedza (pewnie młodego człowieka) o tym jak kiedyś wyglądało Stare Miasto.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Klasztorna i okolice(2009-12-03)
  • Zabudowa byla gesta, ale napewno nie 7-mio kondyngnacyjna. Moze te glomby w wydziale architektury UM nie rozumieja, ze 7 kondygnacji to juz wierzowiec.
  • Cpt. Bolo ma osobliwe poczucie piękna i ładu architektonicznego no i mentalność Feliksa Edmundowicza. Zieleni było ci dosyć na Starym mieście od 1945 roku. Jak gęsta była zabudowa Starego Miasta - wystarczy chwilę posiedzieć na necie i pooglądać. Gwoli ścisłości - kościół św. Mikołaja też był szczelnie zabudowany od strony St. Rynku, Mostowej i Rybackiej. Szkoda, że tego nie uwzględniono w planach odbudowy. Ponadto Cpt. Bolo powinienen przeczytać 1 wpis na 2 stronie oraz wpis Klasztornej, może cokolwiek dotrze do świadomości. Co do 7 kondygnacji to bym się tego za bardzo nie obawiał, w W. Architektury potrafią do nich zaliczyć także piwnice, wtedy mamy 5 pięter. Hotel budowany przez P. Walentynowicza też tyle ma. Ważniejsze jest wg. mnie odbudowa pierzei ul. Wodnej i Bulwaru Zygmunta Augusta no i rezygnaja z "epokowego" ogródka archeologicznego. Z drugiej strony dla W. Architektury nie jest problemem wydanie nakazu nakazu w pozwoleniach na budowę co do stosowania na elewacje naturalnych materiałów typu piaskowiec, cegła zamiast wszechobecnego styropianu tudzież projektowania elewacji z gzymsami, wykuszami, sterczynami żeby budynki bardziej oddawały charakter epoki sprzed zniszczenia. Jeśli nie - to należy zmienić miejscowy plan zagospodarowania.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    MirCrow(2009-12-03)
Reklama