sam często bywam na targowisku. Szczególnie lubię odwiedzć sprzedajacych jak to niektórzy okreslają " badziewie " domowe. Można tam znaleźć czsami bardzo fajne rzeczy - niby nikomu niepotrzebne. Ta część targowiska to ewenement w kraju. Stanowi też możliwość dorobienia przez starsze osoby do renty / emerytury. Jednak czy powinno ono znajdować się w tak atrakcyjnej części miasta ? Tym bardziej że działa tylko trzy razy w tygodniu, a przez cztery dni STRASZY !! Myślę, że jak napisał ktoś wcześniej moznaby je było przenieść na teren gdzieś za Statoilem przy halach na Grunwaldzkiej. Jest tam sporo miejsca. Poza tym jest też w okolicy giełda warzywna, hala Elzam, . .. .Dojazd komunikacją miejską też dobry.