UWAGA!

W spółkach miejskich różnie bywa

 Elbląg, Tramwaje Elbląskie odnotowały ponad 2 miliony straty
Tramwaje Elbląskie odnotowały ponad 2 miliony straty (fot. Michał Skroboszewski)

Prawie 20 milionów miasto musiało dołożyć w ubiegłym roku do funkcjonowania komunikacji miejskiej. Ponad dwa miliony złotych straty wykazały Tramwaje Elbląskie, prawie 300 tysięcy złotych - port morski, ponad 100 tysięcy Przedsiębiorstwo Dróg i Mostów i ponad pół miliona Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania (dwie ostatnie spółki znajdują się w stanie likwidacji). Które spółki miejskie radzą sobie najlepiej na lokalnym rynku?

We wtorek zaprezentowaliśmy dane dotyczące przeciętnego wynagrodzenia w miejskich spółkach w 2017 roku, dzisiaj prezentujemy informacje na temat wyników finansowych poszczególnych samorządowych przedsiębiorstw. Co z nich wynika?
       Największe miejskie spółki – EPEC i EPWiK - jak co roku przyniosły zysk, choć jest on mniejszy niż rok wcześniej, w przypadku wodociągów aż siedmiokrotnie (144 tysiące w porównaniu do miliona złotych w 2016 roku).
       - Wynikało to z obniżenia w 2017 roku ilości sprzedanej wody o 1,8 proc. oraz ścieków o 0,8 proc. i ze wzrostu niektórych pozycji kosztów, w tym przede wszystkim podatków i opłat z 5,5 mln do 6,5 mln złotych, czyli o 18 proc. (związanych z nowym prawem wodnym – red.) - wyjaśniają autorzy raportu o spółkach, urzędnicy z Biura Nadzoru Właścicielskiego Urzędu Miejskiego, dodając że od 2015 roku cena wody i odprowadzania ścieków nie zmieniła się.
       O ponad milion złotych mniejszy zysk (2,4 mln do 3,5 mln w 2016 roku) odnotował EPEC, a powodem są rozliczenia dotyczące wcześniejszych zrealizowanych przez spółkę inwestycji.
       W najgorszej sytuacji są trzy miejskie spółki: Przedsiębiorstwo Dróg i Mostów oraz Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania, ale akurat te dwa przedsiębiorstwa są w stanie likwidacji i wkrótce przestaną istnieć (na ich bazie powstało Elbląskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej).
       - W PDiM nie ma już praktycznie pracowników, w MPO pozostały może dwie osoby. Czynności likwidacyjne potrwają do końca listopada, do końca grudnia zostaną zamknięte rachunki bankowe – wyjaśniał radnym Dariusz Ostrowski z Biura Nadzoru Właścicielskiego w Urzędzie Miejskim.
       Z powodzeniem obie spółki zastąpiło EPGK, które mając zagwarantowaną realizację usług od samorządu (w tak zwanym systemie in-house) już w 2017 roku osiągnęło niewielki zysk – 95 tysięcy złotych.
       O wiele większy problem dotyczy Tramwajów Elbląskich, które w 2017 roku zanotowały stratę w wysokości prawie 2,3 mln złotych oraz portu morskiego, który zakończył rok na minusie w wysokości prawie 300 tysięcy złotych.
       „Uzyskiwana przez Tramwaje Elbląskie stawka za tzw. wozokilometr nie pokrywa w pełni ponoszonych przez nią kosztów. Tym niemniej strata za rok 2017 mieści się w granicach kosztów amortyzacji, co przy realizacji zasadniczych inwestycji dotyczących trakcji i wagonów tramwajowych bezpośrednio przez gminę Elbląg, pozwala na zachowanie w spółce płynności – piszą autorzy raportu. - Strat w Zarządzie Portu wynikała w głównej mierze z obniżenia się wielkości przeładunku oraz wzrostu kosztów zużycia materiałów i energii oraz usług obcych.
       Oddzielnym tematem jest sprawa funkcjonowania komunikacji miejskiej. Elbląg jest jednym z nielicznych miast w Polsce, w którym mieszkańców wożą prywatni przewoźnicy, a nad organizacją taboru czuwa spółka prawa handlowego, czyli Zarząd Komunikacji Miejskiej. Co roku miasto musi dotować tę spółkę, bo przychody ze sprzedaży biletów nie wystarczają na pokrycie kosztów funkcjonowania komunikacji miejskiej. W 2017 roku samorząd dopłacił 19,9 mln złotych, o 150 tysięcy mniej niż w 2016 roku.
      
       Tak przedstawiają się wyniki finansowe spółek, w których miasto ma większościowy lub 100-procentowy udział.
      
  Przychody 2016
       (w tys.)
Przychody 2017
       (w tys.)
Koszty 2016 
       (w tys.)
Koszty 2017 
       (w tys.)
Wynik finansowy
       2016 
       (w tys.)
Wynik finansowy
       2017 
       (w tys.)
EPWiK 54504,7 52848,1 53085,2 52340,6 1033,1 144,9
EPEC 105943,2 104838,4 101668,7 101773,8 3552,8 2446,7
ZUO 23532,6 24119,3 23288,5 23959,0 146,6 86,6
MPO 6913,3 5636,8 6771,5 6202,3 141,8 -565,5
TE 15349,5 14662,8 16500,5 16949,7 -1150,8 -2286,6
ZKM 14146,6 13921,5 34191,4 33817,3 -20044,8 -19895,8
ETBS 2232,4 2516,4 2035,1 2371,3 178 135,4
ZPME 1210,3 1147,9 1272,2 1440,5 -61,9 -292,6
PDiM 3118,7 4178,2 3224,1 4310,4 -105,4 -132,2
EPGK spółka nie istniała 1518,7 spółka nie istniała 1405,6 spółka nie istniała 95,2

      

      
oprac. RG

Najnowsze artykuły w dziale Gospodarka

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Dlaczego EPEC mimo wypracowanego zysku nie przeznacza go na zmniejszenie opłat za ciepło dla mieszkańców?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    21
    1
    JakoKomisjaPanuZabraniam(2018-09-12)
  • Od września komunikacją miejską z dowodem rejestracyjnym swojego pojazdu można jeździć na ulgowych biletach. Patrząc na ceny paliwa i koszty amortyzacji samochodu to bardzo korzystna oferta, bo i się będzie wydawać mniej na dojazdy do pracy i ZKM na tym zarobi. Niestety większość dali woli wozić d*** autem i robić tlok na mieście.
  • RobertKoliński "Elbląg jest jednym z nielicznych miast w Polsce, w którym mieszkańców wożą prywatni przewoźnicy, a nad organizacją taboru czuwa spółka prawa handlowego, czyli Zarząd Komunikacji Miejskiej. " - i tu właśnie leży m. in. problem braku rentowności elbląskiej komunikacji miejskiej (sprawę przestarzałego taboru chwilowo zostawiam). Na początku lat 90-tych ówcześni post-styropianowi włodarze Elbląga obawiali się, że istniejąca wtedy jedna spółka (MZK) będzie miała zbyt silną pozycję w negocjacjach z miastem (chodziło oczywiście o ew. akcje strajkowe załogi i spacyfikowanie żądań pracowniczych) więc postawiono ją zlikwidować i podzielić komunikacyjny tort pomiędzy kilka podmiotów prywatnych, bo tak nakazywały ówczesne, neoliberalno-dzikokapitalistyczne wyrocznie. Dziś widać jak na dłoni, że tamta decyzja była jednym z wielu skandalicznych błędów prywatyzacji w Polsce, co dziś odbija się nie tylko na pracownikach wszystkich elbląskich spółek komunikacyjnych (stawki, warunki pracy), ale przede wszystkim na mieszkańcach naszego miasta, którzy mają do dyspozycji jeden z najgorszych systemów komunikacji miejskiej w kraju. Ciekawe, czy ktoś się dziś poczuwa do odpowiedzialności za tamte błędy (i wypaczenia)?
  • W każdym mieście dokłada się do komunikacji i to jest naturalna kolej rzeczy, tylko jakim cudem prywatne spółki autobusowe w mieście biją się w przetargach co 7 lat, na wykonywanie transportu i notują potem spore zyski, a naszemu miastu nie opłaca się połączyć autobusów, tramwajów i szlachetnego zkmu w jedną miejską spółkę i liczyć oszczędności??? Brawo dla wszystkich prezydentów Elbląga, a w szczególności dla tego który rozbił kiedyś MZK.
  • Panie Kuliński - wracaj do szkoły, ogarnij wiedzę z historii Polski i gospodarki, zrozum a pozniej wypowiadaj się. Do komuny wrócić nie da rady!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz Pokaż ten wątek
    4
    8
    Hłehłehłelelumpolelum(2018-09-12)
  • Miasto tyle dokłada i będzie dokladac jeszcze więcej - dzięki pisiorom. Kupują sobie poparcie naszym kosztem - wszyscy zaplacimy za ich kiełbasę wyborczą!!! Chcecie nowe linie, bezplatne przejazdy dla wszystkich a NIE MA NA NOWE TRAMWAJE!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    7
    11
    Pataologia(2018-09-12)
  • Omijać zuo
  • 300 tysięcy dolozono do Portu Morskiego! Wczoraj porfel podał zarobki tych 5 ludzi prawie 6 000 zł miesiąc ! To co oni tam robią? Za co te pieniądze ? To jest skandal Wróblewski !!!! SKANDAL!!!!
  • Nie orientuje sie ale sie wypowiem - wiec tak, proponujesz zeby w miejsce przetargów gdzie jest licytacja i konkurencja, powolac cos co już kiedys było i upadło - wielką miejską/państwową firmę... dobrze rozumiem?? Strach pomyśleć czym bedzie ta firma jezdzic skoro miasto nie moze poradzic sobie z wymiana tramwajów ktore sa caly czas wlasnoscia miasta...ale kampania to czas cudów i wszystko jest możliwe :D
  • @Tubylec - @Tubylec - Obawiam się, że plusujące Cię tłuczki nie wyczuły sarkazmu, zwłaszcza tych "braw" dla rozbijaczy MZK. Nie mają naiwniacy pojęcia, że to właśnie rozdrobnienie i mnożenie etatów administracyjnych w tych spółkach-córkach jest jedną z przyczyn ogromnego deficytu transportu miejskiego w Elblągu. Interesujące, że do ciasnych główek tych "wolnorynkowców" nie dociera przykład EPGK, która po centralizacji i restrukturyzacji zaczęła szybko przynosić dochody.
  • @Podatnik Elblag - niezły wał
  • EPEC przyniósł zysk a ten zysk to z kasy elblążan w tym. .. emerytów. Skoro występuje on, to należałoby oddać kasę płacącym za ciepło, bo to nie sp. z. o. o. tylko miejska, czyli. .mieszkańców na których zarabia ? Z pieniędzy elblążan, robi sobie dobre wyniki ? Chore i do uzdrowienia.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    11
    2
    pampi-Zawada.(2018-09-12)
Reklama