UWAGA!

Nasze dwie nowe rzeźby

 Elbląg, Kryształ/EL Iksir to twór Maurycego Gomulickiego
Kryształ/EL Iksir to twór Maurycego Gomulickiego (fot. AD)
27
Głosuj na hit
8
Głosuj na kit
Głosowanie wymaga zalogowania. Link do logowania znajduje się na dole strony.

- Rzeźba w przestrzeni zamkniętej, jak muzeum, jest wyłączona z naszego codziennego życia. Rzeźba usytuowana w plenerze, w przestrzeni publicznej, w mieście obcuje z otoczeniem, z życiem codziennym mieszkańców. I w tym tkwi właściwa jej wartość - mówił Kaoru Matsumoto, japoński artysta, który do Elbląga przyjechał na zaproszenie Galerii El i to właśnie tu postawił swoją jedyną jak dotąd w Europie rzeźbę kinetyczną. Tego samego dnia miastu przybyła jeszcze jedna forma przestrzenna, a pojawiła się w Parku Traugutta. Zobacz więcej zdjęć.  Czy nowe rzeźby to hit czy kit? Zapraszamy do dyskusji i głosowania.

- Każda rzecz, ktorą robi sie w przestrzeni publicznej, jest próbą zmienienia świata - mówi Maurycy Gomulicki, autor rzeźby pod nazwą Kryształ/EL Iksir, która od środy zdobi park Traugutta. - Elbląg trudno jest nazwać miastem prowincjonalnym, ale niewątpliwie jest to taki fragment polskiej rzeczywistości, który został zmarginalizowany. Swego czasu błąkałem sie po Elblągu, trochę pustym, miejscami totalnie zjawiskowym, miejscami zdumiewającym. O unikalności Elbląga stanowi przedziwny fenomen komasacji rzeźby nowoczesnej. I ja postanowiłem dołożyć do tego też swoją cegiełkę. Podoba mi się realna obecność tych form w mieście, to, że nie są one ulokowane w oczywistych przestrzeniach jak place, miejsca widowiskowe, a stoją na blokowiskach, w dziwnych zakamarkach - dodaje artysta.

  Elbląg, Nasze dwie nowe rzeźby
fot. Witold Sadowski

Tego samego dnia na obrzeżach miasta pojawiła się kolejna kompozycja przestrzenna. Obok Elbląskiego Parku Technologicznego od dziś możemy podziwiać dzieło ze stali nierdzewnej przypominającej wiatrak autorstwa japońskiego artysty Kaoru Matsumoto. Choć zabrakło wiatru i nie udało się pokazać, jak zachowuje się pod jego wpływem nowa forma przestrzenna, elblążanie z pewnością nieraz będą mogli się o tym przekonać podczas zimowych spacerów po Modrzewinie.
       Japoński artysta specjalizuje się w projektowaniu subtelnych a zarazem prostych, kinetycznych form przestrzennych, aktywnie współgrających z wiatrem i zjawiskami meteorologicznymi. "Cycle 90" jest pierwszą w Polsce kinetyczną rzeźbą w przestrzeni publicznej.
       - Tak się złożyło, że mamy wieczór bez wiatru i moja rzeźba nie może ukazać pełni swojego wyrazu - mówił japoński artysta. - Rzeźba w przestrzeni zamkniętej jak muzeum jest wyłączona z naszego codziennego życia. Rzeźba usytuowana w plenerze, w przestrzeni publicznej, w mieście obcuje z otoczeniem, z życiem codziennym mieszkańców. I w tym tkwi właściwa jej wartość. Chciałbym życzyć, by Elbląg stał się punktem rozpowszechnienia takiego obcowania ze sztuką w przestrzeni publicznej - dodaje.
       To jak na razie jedyna taka realizacja w Europie.
      

dk

Najnowsze artykuły w dziale Hit czy kit?

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Super inicjatywa :) ale czy nie można by poprosić naszych lokalnych f3twórców , by zrobili coś podobnego ? Miło by było oglądać sztukę lokalną :)
  • no po prostu cud malina ta modrzewina. ..
  • No po prostu ludzie nie mogli by żyć naprawde. .. zenada za kase z tego dziadostwa pomogli by np schronisku. ..
  • "Dostajemy za tego misia, jako konsultanci 20% ogólnej sumy kosztów i już. Więc im on jest droższy, ten miś tym. .. no?"
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    7
    5
    Edek..(2014-11-27)
  • po co na jakies gowna bez ktorych mozna zyc wydawane sa pieniadze? !!!!!
  • W mieście w kilku miejscach stoją takie metalowe rzeźby "współczesne", chociaż już trochę lat minęło od ich postawienia. Problem z nimi jest taki, że są dziwaczne i bardziej przypominają porzucony złom niż sztukę. Gdzie jest więc granica między sztuką a kiczem? Ta rzeźba przedstawiona w tym artykule to bardziej bryła, pomalowana w sposób artystyczny, ale wywołująca wrażenia, więc to może jest sztuka, będącą ciekawą dekoracją miasta. Można by przygotować jakiś placyk, gdzie co miesiąc by się zmieniała ta forma, bryła czy inna sztuka.
  • Wiecie co robi ta rzeźba? Ona odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa To jest rzeźba na skalę naszych możliwości. Wy wiecie co my robimy tą rzeźbą? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie - mówimy - to jest nasze, przez nas wykonane, i to nie jest nasze ostatnie słowo!
  • Nie rozumiem. .. czy ja jestem jakas inna? Tych miedzianych niby-rzezb jest od groma! Zbyt wiele ich jest, niedlugo caly elblag bedzie 'zasmiecony". Ja lubie sztuke, ale co za duzo to nie zdrowo. nie wyglada to fajnie jesli na kazdej ulicy to stoi
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    6
    11
    Ulaczek(2014-11-27)
  • Widywałem ciekawsze lamy niż to gówno na Modrzewinie. Nawet solar z wiatrakiem przy przejściu dla pieszych niesie większe przesłanie.
  • nowe portaleeeee. .. :d
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    2
    INGRESS(2014-11-27)
  • Gdyby pionowe pręty w rzeźbie na Modrzewinie rozstawić równomiernie to dostalibyśmy bardzo charakterystyczny świecznik.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    3
    1
    PrawyiSprawiedliwy(2014-11-27)
  • A wy znowu tylko rzygacie nienawiścią. Teksty w stylu "Pieniądze trzeba było na schronisko", to chyba klasyka marksizmu! Ale swoją drogą miejsce można było lepsze wybrać bliżej śródmiescia bo jeszcze złomiarze w nocy się upomną o metal kolorowy. ..
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    6
    2
    magisterlokalny(2014-11-27)
Reklama