Laurence Jones - angielski blues wraca do Mjazzgi

Ten zaledwie dwudziestoczteroletni pochodzący z Wielkiej Brytanii gitarzysta blues-rockowy o twarzy dziecka wdziera się jak huragan na największe festiwalowe sceny i listy przebojów po obydwu stronach Atlantyku, a przez krytyków i branżową prasę okrzyknięty został nadzieją i przyszłością bluesa. Trzeba zapamiętać to nazwisko, bo Laurence Jones dopiero się rozkręca!
       Gra od dziecka. Mimo, że sam jeszcze bardzo młody, miał już okazję występować z takimi tuzami jak Erik Burdon, Buddy Guy czy Walter Trout i Johnny Winter. Sale, w których występował, to między innymi Carneggie Hall czy Royal Albert Hall. W trasy zapraszali go The Royal Southern Brotherhood, Wishbone Ash, Buddy Whittington czy Tony McPhee.
       Przy kalendarzu koncertowym przekraczającym 250 występów rocznie dyscyplina i kondycja artystyczna są niezwykle istotnymi składowymi sukcesu, co artysta podkreśla na każdym kroku. Ciężka praca zaowocowała fenomenalnymi recenzjami koncertów oraz nagrodami brytyjskiego środowiska bluesowego, które przyznało Jonesowi tytuł "Young Artist of the Year". Najnowsza płyta "Take Me High" ukaże się w sierpniu, tuż przed pierwszą wizytą Laurence'a Jonesa w Polsce i oczywiście będzie dostępna na koncertach.
       W skład zespołu wchodzą Laurence Jones - gitara, śpiew, Roger Inniss - bas i Miri Miettinen - perkusja.

      
       Koncert odbędzie się w Mjazzdze 31 sierpnia o godz. 20:15. Bilety w cenie 30 zł przed i 35 zł w dniu koncertu.
       Zakup biletów możliwy internetowo za pośrednictwem portalu Tickertportal.
      
       Następne koncerty:
       4 września - Henry David's Gun (dark folk)
       8 września - Marika Marta Kosakowska (reggae, electro)
       10 września - Marek Dyjak(piosenka autorska)
       13 września - Orange Trane (jazz)
       22 września - Minim Experiment - Jazzbląg Festiwal (jazz)