UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • 25 000 tysięcy? EOK potrafi lekką ręką wydać na jeden wątpliwej jakości koncert. A później nie ma pieniędzy na coś wartościowego, tu nie chodzi tylko o jamy.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    5
    0
    AgencjaAłtystycznaBŚ(2013-09-21)
  • Czytelnik_MOBI_81121 to trzy razy się fatygowała (lub fatygował), żeby napisać coś negatywnego. Jeden nie wystarczył? No i tak zaprawdę, to jedyne negatywne komentarze.
  • @jakowo, nie rozumiem pytania bo nie mam żadnego problemu oraz nie widzę związku między chodzeniem na jam session a do kościoła.
  • Orkiestra kosztuje sporo i czy jest to tyle warte? Chodzę na prawie wszystkie wydarzenia muzyczne i moim zdaniem bardzo żal, że nie będzie jam session. To jedna z lepszych imprez. Każda sesja to koncert i dobrze Szymon napisał, trwa to 4 godziny i dłużej. Jeśli to nie kosztuje dużo, to warto, by miasto dało na to kasę. Ktoś napisał, że przeciętnie jest 35 osób. Jest więcej, bo czasem nie ma gdzie usiąść i trzeba stać lub gnieździć się przy nieznajomych, ale to powód do zawarcia nowych znajomości.
  • Ciekawie się to wszystko czyta. Chyba nawet przy referendum nie było takiej mobilizacji zwolenników jedengo wydarzenia. Być może z tyłu na bilecie wstępu jest ręczny dopisek "Proszę o pozytywne komentarze na Portelu, AS". Jam Session są OK, nie ma wątpliwości że przyciągają uwagę ludzi i skupiają ich pewną grupę w Krypcie. Jednyne co jest niezrozumiałe to fakt, że 80-90% wydarzeń w tej knajpie dofinansowana jest z budżetu miasta. Czy tak powinno być? Możemy zapytać się mieszkańców, ciekawe jakie mają zdanie na ten temat. Oczywiście dofinansowania są po to żeby były i żeby w różnych miejscach coś się działo. Ale mając na uwadze ile wydażeń gdzie jest dofinansowanych to jest zastanawiające. Poza tym kwestia jak przyznawane są dofinansowania dla tej instytucji. Warto się w to zagłębić. Co do ilości osób będących na tych imprezach to bardzo łatwo sprawdzić. Wystarczy skontrolować ile biletów się sprzedało, ile osób zostaje na koniec imprezy i jest uwiecznionych na zdjęciach. I nie mówmy tu o jakiejś tradycji jazzu w tym miejscu. Dzisiaj to jest prywatny biznes, rzeczywistość się zmienia, nikt za darmo (wyjątki) nie przyjdzie i nie zagra, tym bardziej nie przyjedzie z innego miasta. Trzeba im zapłacić, a gdyby tak urządzić jam session za 20-25 zł tak żeby muzyków z tego sfinansować? Ile osób przyjdzie co tydzień? Jeszcze raz zaznaczę, to nie jest instytucja miejska i wiele osób powinno zacząć o tym myśleć. To jest prywatny biznes. I jak chce istnieć to musi na siebie zarabiać.
  • Widać, że napisał to ktoś, kto nigdy nie był. Nie było biletów. Każdy, kto był, wie. Więc i reszta wypowiedzi jest pod znakiem zapytania.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    4
    1
    Kryptoman(2013-09-23)
  • Kryptoman. .. :-) No to ciekawostkę napisałeś/aś. W każdej informacji prasowej jest informacja o biletach po 5zł, przeważnie napisane jest że trafia to do kasy ETK na dalsze działania związane z jazzem. To jak się Krypta rozlicza z ETK skoro nie ma potwierdzenia ile biletów sprzedano? Jakieś lewizny się robi? Może tym też się ktoś powinien zainteresować?
  • Napisane: wstęp 5,anie bilet 5
  • ~WM, tak można napisać o każdym wydarzeniu. Bo na żadne nie przychodzą wszyscy elblążanie. Proponujesz nic nie dofinansowywać?
Reklama