
Gra kobiety silne, wyzwolone, nowoczesne. Tym razem pokazała swoje wrażliwsze oblicze. W wigilię Dnia Zakochanych (13 lutego) przed elbląską publicznością piosenki o miłości zaśpiewała Anna Dereszowska.Zobacz więcej zdjęć.
Piosenki o miłości i nie tylko. W programie znalazły się także zmysłowe i energetyczne tanga, stanowiące tło hitów filmowych: „Moulin Rouge”, „Pół żartem, pół serio”, „Zapach kobiety”, „Kabaret” czy „Vabank II, czyli riposta”.
Nie zabrakło romantycznych, wzruszających kawałków jak „W małym kinie”, gdzie „Na ekranie on ją kocha i umiera dla niej. My wierzymy, bośmy zakochani, dla nas to jest prawda, a nie gra”. Było też o nieszczęśliwych miłościach. „Gdzieś w hotelowym korytarzu krótka chwila, splecione ręce gdzieś na plaży, oczu błysk, wysłany w biegu krótki list, stokrotka śniegu, dobra myśl, to wciąż za mało, moje serce, żeby żyć” – zabrzmiało „Uciekaj moje serce” z serialu „Jan Serce”. Było też o rozstaniach w „Ostatnią niedzielę”: „Teraz nie pora szukać wymówek, fakt, że skończyło się. Dziś przyszedł drugi, bogatszy i lepszy ode mnie i wraz z Tobą skradł serce me… To ostatnia niedziela, dzisiaj się rozstaniemy, dzisiaj się rozejdziemy na wieczny czas”.
Było też energetycznie i żywiołowo. Usłyszeliśmy „Jeszcze raz Vabank”, „Każda kobieta to szpieg” czy „El tango de Roxanne”, a elbląska publiczność zanuciła sławne „Tango milonga”.
Podczas koncertu usłyszeliśmy utwory z najnowszej płyty Anny Dereszowskiej "Tango Va Banque - tanga filmowe" nagranej we współpracy z Urszulą Borkowską oraz wielkimi pasjonatami tanga - kapitalnym kwartetem Machina del Tango. Pomysłodawczynią i autorką wszystkich aranżacji jest właśnie Urszula Borkowska, która znakomicie zinterpretowała znane z filmów tanga, a także przearanżowała na tanga znane filmowe kompozycje, które pierwotnie wcale tangami nie były. Wokalistce i zespołowi Machina del Tango towarzyszyła niezawodna Elbląska Orkiestra Kameralna.
Nie zabrakło romantycznych, wzruszających kawałków jak „W małym kinie”, gdzie „Na ekranie on ją kocha i umiera dla niej. My wierzymy, bośmy zakochani, dla nas to jest prawda, a nie gra”. Było też o nieszczęśliwych miłościach. „Gdzieś w hotelowym korytarzu krótka chwila, splecione ręce gdzieś na plaży, oczu błysk, wysłany w biegu krótki list, stokrotka śniegu, dobra myśl, to wciąż za mało, moje serce, żeby żyć” – zabrzmiało „Uciekaj moje serce” z serialu „Jan Serce”. Było też o rozstaniach w „Ostatnią niedzielę”: „Teraz nie pora szukać wymówek, fakt, że skończyło się. Dziś przyszedł drugi, bogatszy i lepszy ode mnie i wraz z Tobą skradł serce me… To ostatnia niedziela, dzisiaj się rozstaniemy, dzisiaj się rozejdziemy na wieczny czas”.
Było też energetycznie i żywiołowo. Usłyszeliśmy „Jeszcze raz Vabank”, „Każda kobieta to szpieg” czy „El tango de Roxanne”, a elbląska publiczność zanuciła sławne „Tango milonga”.
Podczas koncertu usłyszeliśmy utwory z najnowszej płyty Anny Dereszowskiej "Tango Va Banque - tanga filmowe" nagranej we współpracy z Urszulą Borkowską oraz wielkimi pasjonatami tanga - kapitalnym kwartetem Machina del Tango. Pomysłodawczynią i autorką wszystkich aranżacji jest właśnie Urszula Borkowska, która znakomicie zinterpretowała znane z filmów tanga, a także przearanżowała na tanga znane filmowe kompozycje, które pierwotnie wcale tangami nie były. Wokalistce i zespołowi Machina del Tango towarzyszyła niezawodna Elbląska Orkiestra Kameralna.
Patronem medialnym Elbląskiej Orkiestry Kameralnej jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl
dk