Czeka nas weekend tropikalnych upałów, największych tego lata. Tak gorąco w niektórych rejonach naszego kraju nie było od stu lat! Na termometrach niemal w całej Polsce pojawi się grubo ponad 30 stopni C. I to w cieniu! - pisze „Gazeta Wyborcza”.
- Najgoręcej będzie w Wielkopolsce i na Dolnym Śląsku, gdzie temperatura powietrza wyniesie aż 34 stopnie C. W skwarze, bez kropli deszczu najtrudniej będzie wytrzymać w największych aglomeracjach - przewiduje Wojciech Raczyński, synoptyk z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. - Tylko na zachodzie kraju mogą pojawić się przelotne opady. Chwilą ochłody mogą być jedynie krótkotrwałe, lecz intensywne burze.
W gorącu dusić się będą też wczasowicze i mieszkańcy nadmorskich miejscowości. Synoptycy zapowiadają, że w sobotę temperatura w cieniu nad samym Bałtykiem, gdzie i tak zawsze jest najchłodniej, znacznie przekroczy 30 stopni C! Takich temperatur nie notowano tam od stu lat.
Tropikalne upały, choć cieszą turystów, martwią hydrologów. Wisła w Nowym Bieruniu w woj. śląskim ma niewiele ponad 60 cm głębokości. W Warszawie rzeka ma zaś niewiele ponad metr głębokości i według prognoz jej poziom wciąż będzie się obniżał.
Zakaz wstępu do lasu wprowadzono już w całej Polsce. W stołecznych Łazienkach Królewskich z tego powodu obowiązuje całkowity zakaz palenia papierosów.
Z prognoz wynika, że fale upałów szybko nas nie opuszczą. Nieznacznego ochłodzenia możemy spodziewać się po niedzieli. Nie na długo. - Do końca wakacji temperatura w Warszawie powinna wynieść około 30 stopni - mówi Ryszard Klejnowski, główny synoptyk kraju.
wiecej w "Gazecie Wyborczej"
W gorącu dusić się będą też wczasowicze i mieszkańcy nadmorskich miejscowości. Synoptycy zapowiadają, że w sobotę temperatura w cieniu nad samym Bałtykiem, gdzie i tak zawsze jest najchłodniej, znacznie przekroczy 30 stopni C! Takich temperatur nie notowano tam od stu lat.
Tropikalne upały, choć cieszą turystów, martwią hydrologów. Wisła w Nowym Bieruniu w woj. śląskim ma niewiele ponad 60 cm głębokości. W Warszawie rzeka ma zaś niewiele ponad metr głębokości i według prognoz jej poziom wciąż będzie się obniżał.
Zakaz wstępu do lasu wprowadzono już w całej Polsce. W stołecznych Łazienkach Królewskich z tego powodu obowiązuje całkowity zakaz palenia papierosów.
Z prognoz wynika, że fale upałów szybko nas nie opuszczą. Nieznacznego ochłodzenia możemy spodziewać się po niedzieli. Nie na długo. - Do końca wakacji temperatura w Warszawie powinna wynieść około 30 stopni - mówi Ryszard Klejnowski, główny synoptyk kraju.
wiecej w "Gazecie Wyborczej"
oprac. PD