Policja straciła w oczach społeczeństwa. komendanci wszystkich szczebli z nadania politycznego, Wykonują wszystkie polecenia, wytyczne itp. Gdyby któryś z nich się postawił to oczywiście spada ze stanowiska. Żaden z nich nie chciałby przed końcem swojej kariery odejść na emeryturę z niższego stanowiska więc gdyby polecono mu sypać konfetii, to zrobi to bez namysłu. Są również wyjątki, komendanci z politycznego nadania, za którymi stoi Partia. Taki może nawet sekretarkę klepnać w tył i nic mu się nie stanie. Tak jest wszędzie. sady nasze, służby nasze, wszystko bedzie nasze. ..
Widzę, że stawiasz sprawę jako polityczną, ja myślę, że jest nieco inaczej, bo można spełniać pewne warunki, żeby się nie narazić i służyć dobrze obywatelom, jedno nie wyklucza drugiego. Nie polityka odgrywa najważniejszą rolę, ale człowiek i jego charakter oraz podejście do innych ludzi.