Kierowca zwyczajnie się pomylił. Widać było że się już zorientował. Rozumiem instruktora jazdy że się zdenerwował ale trzeba było załatwić sprawę po ludzku. Pomóc kierowcy zawrócić i wyjechać prawidłowo. Po co tą aferą i skierowanie sprawy do sądu.
@A kto nie popełnia błędów. - Zgoda, ale ta pomyłka mogłaby kosztować życie być może wielu innych użytkowników, więc kara jakaś powinna być, żeby się utrwaliła na lata.