Podpis:
A we wtorek (20.10)kierowca autobusu nr. 31 na Dębicy o godz. 13.26 nie zajechał na przystanek. Miał przerwę, stał nieopodal budynku administracyjnego i stamtąd odjechał, zostawił na przystanku kilkoro ludzi. Co za świrus, kto go zatrudnił?
Toż to kawałek piechotą.