niestety nie tylko młodzi patrzą wciąż w ekrany telefonów. To jest jakas plaga w całym narodzie! ale mimo wszystko, psa nie przypilnujesz na 100%. Złapanie czegoś, liźnięcie to jest chwila. A ci co przeszkadzają im kupy na trawnikach - nie każcie za to psów, one po prostu załatwiają potrzebę fizjologiczną tak jak każda żyjąca istota. Może lepiej zbierać te kupy i kłaść właścicielom np. na wycieraczkę? Może to rozwiąże problem?