Dziś (5 marca) dzień teściowej, czyli święto ustanowione w latach 80. XX wieku, jako „Mother-in-law Day”. Wszystkim teściowym życzymy dziś szczęścia i spełnienia marzeń, traktując z przymrużeniem oka złośliwe dowcipy o wścibskich „mamusiach”.
Z historii
Pierwszy raz Dzień Teściowej był obchodzony we Francji. Samo święto powstało jako wyraz szacunku i wdzięczności synowej lub zięcia wobec teściowej (matka żony) lub świekry (matka męża) za jej obecność, zainteresowanie i pomoc w wychowaniu dzieci, utrzymaniu wspólnego gospodarstwa domowego, itp. Początkowo święto miało charakter medialny, ale obecnie traktowane jest w Europie jako ważne święto rodzinne, które gromadzi na spotkaniach dziadków, dzieci i wnuki.
Dobra teściowa jest na wagę złota! Warto o tym pamiętać nie tylko 5 marca, kiedy jest ich święto, ale i na co dzień. Kwiatek, pamiątkowy drobiazg lub chociaż sms z życzeniami, to tylko miły dodatek do szacunku i życzliwości.
Żarty miewają swoje uzasadnienie
W życiu bywa różnie. Matki zazwyczaj chcą dla swoich córek i synów jak najlepiej, choć czasem to „najlepiej” rozmija się z planami, przekonaniami czy wreszcie z praktyką synowych i zięciów. No cóż, każde pokolenie ma swoje zasady. Ciekawe tylko, dlaczego tak rzadko słyszy się kawały o teściach – czyżby wszyscy pouciekali na ryby?
A oto próbka, z obserwacji życiowych, z intencją rozśmieszenia:
Rozmawia dwóch kolegów:
- Podobno przestałeś pić?
- To dzięki teściowej, stale widziałem ją potrójnie!
Dzwoni telefon... Facet podnosi słuchawkę i słyszy:
- Mamy twoją teściową. Okup wynosi 100 tys. dolarów.
- A jak nie zapłacę?
- To ją... sklonujemy!
- Wyobraź sobie, Kaziu, kiedy zauważyłem, że cały dom stoi w płomieniach, wbiegłem natychmiast do kuchni i na rękach wyniosłem teściową.
- No cóż, każdy w takich okolicznościach traci głowę...
Co to jest:
Teściowa i żona w samochodzie???
- Zestaw głośno mówiący.
Przyjeżdża teściowa do córki wychodzi jej mąż córki na spotkanie i mówi:
- Ile mamusia u nasz zostanie???
- A tyle ile mnie będziesz mnie trzymał...
- A to mamusia nawet się herbatki nie napije?
Mąż mówi do żony:
- Nie twierdzę, kochanie, że twoja mama źle gotuje, ale zaczynam rozumieć dlaczego twoja rodzina modli się przed obiadem!
Dwóch więźniów rozmawia:
- Ile dostałeś?
- 15 lat...
- Za co?
- Za pomoc medyczną.
- Jak to?
- Teściowa miała krwotok z nosa, no to jej założyłem opaskę uciskową na szyję...
Mistrz w pchnięciu kula do trenera:
- Dziś muszę pokazać klasę... na trybunie siedzi moja teściowa.
- Eee.. nie dorzucisz...
Pierwszy raz Dzień Teściowej był obchodzony we Francji. Samo święto powstało jako wyraz szacunku i wdzięczności synowej lub zięcia wobec teściowej (matka żony) lub świekry (matka męża) za jej obecność, zainteresowanie i pomoc w wychowaniu dzieci, utrzymaniu wspólnego gospodarstwa domowego, itp. Początkowo święto miało charakter medialny, ale obecnie traktowane jest w Europie jako ważne święto rodzinne, które gromadzi na spotkaniach dziadków, dzieci i wnuki.
Dobra teściowa jest na wagę złota! Warto o tym pamiętać nie tylko 5 marca, kiedy jest ich święto, ale i na co dzień. Kwiatek, pamiątkowy drobiazg lub chociaż sms z życzeniami, to tylko miły dodatek do szacunku i życzliwości.
Żarty miewają swoje uzasadnienie
W życiu bywa różnie. Matki zazwyczaj chcą dla swoich córek i synów jak najlepiej, choć czasem to „najlepiej” rozmija się z planami, przekonaniami czy wreszcie z praktyką synowych i zięciów. No cóż, każde pokolenie ma swoje zasady. Ciekawe tylko, dlaczego tak rzadko słyszy się kawały o teściach – czyżby wszyscy pouciekali na ryby?
A oto próbka, z obserwacji życiowych, z intencją rozśmieszenia:
Rozmawia dwóch kolegów:
- Podobno przestałeś pić?
- To dzięki teściowej, stale widziałem ją potrójnie!
Dzwoni telefon... Facet podnosi słuchawkę i słyszy:
- Mamy twoją teściową. Okup wynosi 100 tys. dolarów.
- A jak nie zapłacę?
- To ją... sklonujemy!
- Wyobraź sobie, Kaziu, kiedy zauważyłem, że cały dom stoi w płomieniach, wbiegłem natychmiast do kuchni i na rękach wyniosłem teściową.
- No cóż, każdy w takich okolicznościach traci głowę...
Co to jest:
Teściowa i żona w samochodzie???
- Zestaw głośno mówiący.
Przyjeżdża teściowa do córki wychodzi jej mąż córki na spotkanie i mówi:
- Ile mamusia u nasz zostanie???
- A tyle ile mnie będziesz mnie trzymał...
- A to mamusia nawet się herbatki nie napije?
Mąż mówi do żony:
- Nie twierdzę, kochanie, że twoja mama źle gotuje, ale zaczynam rozumieć dlaczego twoja rodzina modli się przed obiadem!
Dwóch więźniów rozmawia:
- Ile dostałeś?
- 15 lat...
- Za co?
- Za pomoc medyczną.
- Jak to?
- Teściowa miała krwotok z nosa, no to jej założyłem opaskę uciskową na szyję...
Mistrz w pchnięciu kula do trenera:
- Dziś muszę pokazać klasę... na trybunie siedzi moja teściowa.
- Eee.. nie dorzucisz...
mk