bo tam jest jeden dyrektor (dawny)co się zna na problemach i zna temat ZBK - i drugi, który nie ma zielonego pojęcia o ZBK ale ma układy- a kasiorka leeeeciiiii równiutko do kieszonki. Nie wiem po co ten drugi w ogóle jest - za Boga nie rozumiem polityki Ratusza w tej sprawie. I zamiast remontów budynków miejskich - kasa idzie na taką Brylantynę. Panie Prezydencie = weryfikacja obsady w ZBK i to szybko.