UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • Pompy ciepła, fotowoltaika, solary, małe turbiny wiatrowe, ogniwa Peltiera. .. - to wszystko jest już dostępne i każdy może coś zrobić w temacie. Jak się będziecie oglądać na "wasze" (nie)rządy - to skończycie tak, jak obniżki podatków w Polsce od 3 dekad;). Masę urządzeń produkujących/oszczędzających energię można zrobić samemu. Internet jest pełen patentów, projektów i tutoriali. .. Przede wszystkim - trzeba naprawdę chcieć. Po prostu. Bawi mnie też jakieś pier. .. lenie, że energetyka odnawialna się "nie opłaca";)))) - tak mówiono 2 dekady temu, kiedy 1 kWh była 3x tańsza, a np. baterie słoneczne 5x droższe. .. i do dzisiaj powtarzają te mantry. .. Sprawa jest prosta - jak się staniecie NIEZALEŻNI ENERGETYCZNIE - to kto was wówczas będzie trzymał za m0rdy? Co do kosztów to bawi mnie takie podejście: "-eee tam, panie, na taką mini-elektrownię to trzeba nawet ze 30-40 tysięcy wyrzucić. .. .to kiedy toto się zwróci? " - rzekł Janusz biznesu, który właśnie wydał 50 tys. na odwalenie nowego pięknego płotu z super-bramą, lub fasadkę z kamiennych płyt;'))))) PS. Gdyby tzw. państwo i (nie)rząd nie przeszkadzał obywatelom - już dawno produkowalibyśmy sporo energii sami.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    1
    PolskiAnarchista(2018-11-28)
  • Tylko wydał na płot, żeby ładnie wyglądało, a inwestycja w energetykę odnawialną musi się opłacać, bo większość ludzi jednak nie jest Januszami ,,byznesu', tylko ludźmi gdzieś pracujacymi i oczekuje, że taka jest inwestycja zaprocentuje im korzyściami ekonomicznymi. Co z tego, jak taka inwestycja kosztuje powiedzmy 30-40 tys. i zwraca się niby po 10-15 latach jak po 8 trzeba wymienić cały system na nowy. To samo z elektrycznymi samochodami, kogo stać na samochód wielkości smarta za 100 tys. nie mówiąc już o koszcie jego wyprodukowania i wykorzystywania przy wydobyciu metali ziem rzadkich dzieci w Afryce.
Reklama