
Tylko tydzień dzieli nas od Dnia Wszystkich Świętych. Przed nami weekend, w czasie którego wielu elblążan odwiedzi groby swoich bliskich, by je wysprzątać i przygotować na święto. 1 listopada na grobach zapłoną znicze. A jest w czym wybierać – różne kolory, wiele kształtów, elektryczne czy tradycyjne. Zobacz zdjęcia.
Wybór zależy głównie od zasobności portfela, ale również od upodobań kupującego.
– Największą popularnością cieszą się w tym roku znicze z różyczką na górze – mówi pani Renata, sprzedawczyni. – Mamy dwa kształty z tej serii. Poza tym nowością, która wzbudza duże zainteresowanie, są znicze z witrażami. Ludzie chętnie kupują również te z tłuczonego szkła.
Ceny w tym roku nie różnią się specjalnie od zeszłorocznych, wahają się od 1,50 zł do 60 zł. – Najdroższe znicze to te elektryczne z odbiciem lustrzanym albo z aniołkami gipsowymi – wyjaśnia inna sprzedawczyni.
Tak jak w poprzednich latach, w tym roku również elektryczne znicze cieszą się dużą popularnością. Ich główną zaletą jest to, że te najmniejsze świecą nawet do 480 godzin. Gdy przestają świecić, można dokupić do nich elektryczny wkład. Wkłady do tradycyjnych zniczów są dość tanie, ceny wahają się od 0,70 zł do 7,50 zł. – Wkłady to bardzo chodliwy towar, ale 2 listopada – wyjaśnia pani Renata.
Poza zniczami groby najbliższych przystraja się kwiatami. Już teraz elblążanie chętnie kupują prawdziwe chryzantemy, zazwyczaj te drobnokwiatowe w doniczkach. – Pogoda jest sprzyjająca. Jest ciepło i słonecznie, więc nie ma obawy, że kwiaty zmarzną – mówi właścicielka jednego ze stoisk.
Ceny chryzantem sztucznych wahają się od 1,50 zł do 3,50 zł za sztukę, a żywe można kupić od 4 zł do 25 zł.
Dostępne przy obu elbląskich cmentarzach wiązanki można nabyć na sztucznym lub żywym świerku. I tu, podobnie jak ze zniczami, wybór kolorów i kształtów jest ogromny. Ceny zaczynają się od 15 zł.
Sprzedawcy przy obu cmentarzach, Agrykola i Dębica, są zdania, że duży ruch zacznie się już w ten weekend.
– Największą popularnością cieszą się w tym roku znicze z różyczką na górze – mówi pani Renata, sprzedawczyni. – Mamy dwa kształty z tej serii. Poza tym nowością, która wzbudza duże zainteresowanie, są znicze z witrażami. Ludzie chętnie kupują również te z tłuczonego szkła.
Ceny w tym roku nie różnią się specjalnie od zeszłorocznych, wahają się od 1,50 zł do 60 zł. – Najdroższe znicze to te elektryczne z odbiciem lustrzanym albo z aniołkami gipsowymi – wyjaśnia inna sprzedawczyni.
Tak jak w poprzednich latach, w tym roku również elektryczne znicze cieszą się dużą popularnością. Ich główną zaletą jest to, że te najmniejsze świecą nawet do 480 godzin. Gdy przestają świecić, można dokupić do nich elektryczny wkład. Wkłady do tradycyjnych zniczów są dość tanie, ceny wahają się od 0,70 zł do 7,50 zł. – Wkłady to bardzo chodliwy towar, ale 2 listopada – wyjaśnia pani Renata.
Poza zniczami groby najbliższych przystraja się kwiatami. Już teraz elblążanie chętnie kupują prawdziwe chryzantemy, zazwyczaj te drobnokwiatowe w doniczkach. – Pogoda jest sprzyjająca. Jest ciepło i słonecznie, więc nie ma obawy, że kwiaty zmarzną – mówi właścicielka jednego ze stoisk.
Ceny chryzantem sztucznych wahają się od 1,50 zł do 3,50 zł za sztukę, a żywe można kupić od 4 zł do 25 zł.
Dostępne przy obu elbląskich cmentarzach wiązanki można nabyć na sztucznym lub żywym świerku. I tu, podobnie jak ze zniczami, wybór kolorów i kształtów jest ogromny. Ceny zaczynają się od 15 zł.
Sprzedawcy przy obu cmentarzach, Agrykola i Dębica, są zdania, że duży ruch zacznie się już w ten weekend.
K