Obrzydliwe jest wypominanie, ile zebrała po pożarze i co z tym się stało (i żeby zebrała tych pieniędzy ze 2 bln). W takiej tragedii człowiek traci WSZYSTKO i KAŻDY grosz jest potrzebny. Z tego, co padło w programie można zrozumieć, że dziewczyna miała cudowną babcię, która dała jej ciepło i miłość, a poza tym jest niegłupia i dzięki temu w ogóle jakiś dach nad głową miała i cały czas, mimo od początku fatalnej drogi życiowej, idzie dalej, potrafiła też dobrze wychować dziecko, mimo tego, że tak młodo je urodziła. Mam nadzieję, że ten remont zapoczątkuje dobrą passę w ich życiu - oboje są tego warci.
A ohydnym wypominaczom i zawistnikom wiadomo, co i w co.