a moim zdaniem rozebrać po komunistyczny pomnik Odrodzenia który szpeci swym wyglądem tym bardziej że stoi on na przeciwko urzędu miejskiego i ze złomu tego postawić tam pomnik marszałka i problem częściowo byłby rozwiązany
Do tego pomnika za jakieś 50 lat będą przyprowadzane dzieci aby na jego ikonografii pouczyć je historii. A, że postawiony za tzw komuny trudno historia kołem się toczy. Zobaczymy jakie pomniki z okresu ostatniej dekady przetrwają.