Troszkę nie ogarniam tego: jeżeli mam na działce ścięte gałęzie lub jakieś drewniane elementy np. starych mebli, dlaczego nie mogę ich spalić w ognisku na swojej działce? Kiedyś jak uzbierało się takich rzeczy to na działkę przychodziła całą rodzina i po skończonej pracy, przy ognisku piekło się kiełbaski, ziemniaki, niejedno 0.5 obaliło się i nic nikomu się nie stało, nikt nie uskarżał się i nie utyskiwał że ochrona środowiska i inne dyrdymały. Owszem, jestem jak najbardziej za karaniem za spalanie śmieci i traw, ale za gałęzie?
@ghagq - gratuluja pieczenia kielbasek na ognisku ze starych mebli. .. popieram zakaz palenia czegokolwiek bo niestety ludzie pala co popadnie i zadymiaja czesto cale osiedla