Ludziom odbija, od kiedy stali się współwłaścicielami terenów koło bloków. Tyle, że to nie są domki jednorodzinne, gdzie można się ogrodzić płotem i mieć spokój. Miasto powinno żyć, a nie zamierać. Ciekawe, dlaczego nie wieszają zakazu " picie alkoholu zabronione" ? Dzieci i psy łatwo wyganiać, a pijaków nikt nie rusza.
@y - Jak ktos by Panstwo walil po scianie pilka przez 4 godz codziennie to tez by na prwno to przeszkadzalo. Prosze sie tka nie oburzac inmiec pretensje do prawa i deweloperow ze nie ma miejsc na osoedlach przeznaczonych dla zabaw dla dzieci.