Elbląg ma klimat sprzyjający organizacji krajowych imprez sportowych. Jest tu grupa ludzi, którzy podejmują się trudnych wyzwań, a my staramy się ich wspierać - mówi Dariusz Abramuk, sekretarz generalny Szkolnego Związku Sportowego.
- Takim wyzwaniem był XVI Międzynarodowy Festiwal Unihokeja i wasi działacze temu sprostali. Nas to nie dziwi, bo Elbląg jest taką nie koronowaną stolicą unihokeja - dodaje Abramuk. - Wyłoniono najlepsze w Polsce drużyny we wszystkich kategoriach. Tym osiągnięciom sprzyjała dobra organizacja zawodów i, ważna dla sportowych osiągnięć, ich dobra, socjalno-bytowa otoczka. Kończy się rok szkolny, można więc pokusić się o wstępną ocenę, jaki on był dla naszego ogólnopolskiego stowarzyszenia. Cykle trwających przez rok szkolny sportowych rywalizacji w różnych dyscyplinach sportu zgromadziły dziesiątki tysięcy dzieci i młodzieży. Najlepsi rywalizowali w zawodach wojewódzkich, a następnie w mistrzostwach kraju. To efekt wielu działań, ale także realizacji programów „Animator sportu dzieci i młodzieży”, „Animator sportu dzieci i młodzieży niepełnosprawnej” czy wprowadzonego od niedawna programu „Animator Orlik 2012”. Elbląg jeszcze nie ma żadnego boiska z tego programu, a szkoda, bo zgodnie z założeniami - jedno boisko przypada na 15 tys. mieszkańców - mogłoby ich w waszym mieście powstać kilka. Zależy to jednak od mobilności elbląskiego samorządu.
My jako organizacja mamy przede wszystkim popularyzować sport wśród dzieci i młodzieży, ale myślę, że jesteśmy także współtwórcami tzw. piramidy sportowej. Trenerzy z klubów, stowarzyszeń przyjeżdżają na nasze zawody i wyłuskują talenty. Jak wskazuje praktyka, wielu takich „szkolnych mistrzów” rozwija się i reprezentuje potem Polskę na igrzyskach olimpijskich.
Faktem jest, że nie ma działalności bez niezbędnych środków finansowych. Od nich zależy przyszłość sportu szkolnego i dlatego wiele uwagi poświęcamy sprawom proceduralnym. Zabiegamy oto, by nasze ogniwa wojewódzkie podpisywały długoterminowe umowy z urzędami marszałkowskimi. My z kolei, jako centrala SZS, staramy się o zawarcie przynajmniej trzyletnich umów z ministerstwem. Efekt takich działań pozwala na lepsze funkcjonowanie. Obecnie pieniędzy nie jest za dużo, ale wystarczająco na bieżące zadania, dzięki zawartym umowom wieloletnim. Pozostaje jeszcze pilna kwestia dopracowania dofinansowania imprez rozgrywanych w czasie zimy. Pracujemy nad tym i kolejnymi pomysłami. Zbliża się EURO 2012, wcześniej mistrzostwa Europy w koszykówce i siatkówce. Chcemy dojść do porozumienia z polskimi związkami i sprawić, by grupa młodzieży z SZS reprezentowała naszą organizację na widowniach w całej Polsce. We wrześniu, pod auspicjami ONZ, organizujemy turnieje piłki ręcznej i piłki nożnej z obsadą 11 reprezentacji narodowych, odpowiedników naszego SZS. Wcześniej dzieci i młodzież będzie miała wakacje. Chcemy, by przebiegały one w zdrowej, bezpiecznej i sportowej atmosferze, a młodzież, która pozostanie w miejscach zamieszkania, miała powody do zadowolenia, korzystając z lokalnych ofert czynnego wypoczynku - podkreśla Dariusz Abramuk.
My jako organizacja mamy przede wszystkim popularyzować sport wśród dzieci i młodzieży, ale myślę, że jesteśmy także współtwórcami tzw. piramidy sportowej. Trenerzy z klubów, stowarzyszeń przyjeżdżają na nasze zawody i wyłuskują talenty. Jak wskazuje praktyka, wielu takich „szkolnych mistrzów” rozwija się i reprezentuje potem Polskę na igrzyskach olimpijskich.
Faktem jest, że nie ma działalności bez niezbędnych środków finansowych. Od nich zależy przyszłość sportu szkolnego i dlatego wiele uwagi poświęcamy sprawom proceduralnym. Zabiegamy oto, by nasze ogniwa wojewódzkie podpisywały długoterminowe umowy z urzędami marszałkowskimi. My z kolei, jako centrala SZS, staramy się o zawarcie przynajmniej trzyletnich umów z ministerstwem. Efekt takich działań pozwala na lepsze funkcjonowanie. Obecnie pieniędzy nie jest za dużo, ale wystarczająco na bieżące zadania, dzięki zawartym umowom wieloletnim. Pozostaje jeszcze pilna kwestia dopracowania dofinansowania imprez rozgrywanych w czasie zimy. Pracujemy nad tym i kolejnymi pomysłami. Zbliża się EURO 2012, wcześniej mistrzostwa Europy w koszykówce i siatkówce. Chcemy dojść do porozumienia z polskimi związkami i sprawić, by grupa młodzieży z SZS reprezentowała naszą organizację na widowniach w całej Polsce. We wrześniu, pod auspicjami ONZ, organizujemy turnieje piłki ręcznej i piłki nożnej z obsadą 11 reprezentacji narodowych, odpowiedników naszego SZS. Wcześniej dzieci i młodzież będzie miała wakacje. Chcemy, by przebiegały one w zdrowej, bezpiecznej i sportowej atmosferze, a młodzież, która pozostanie w miejscach zamieszkania, miała powody do zadowolenia, korzystając z lokalnych ofert czynnego wypoczynku - podkreśla Dariusz Abramuk.
M