UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • Tylko mój niepoprawny optymizm połączony z szaleństwem pozwalał mieć nadzieję na dobry wynik w starciu reprezentantek Polski z dziewczynami z smsu (przypomnę tylko - zostały nam 3 doświadczone zawodniczki). Pierwsza połowa jeszcze z patentem na Lublin naszego trenera, a na drugą chyba nie wyszliśmy. Balonik pękł, w zeszłym sezonie się udało, a później były baty w Kobierzycach czy Kielcach. Bez rosłych wzmocnień w drugiej linii na które brak kasy w tym biednym mieście czeka nas dużo pracy. Pracy, która pozwoli bić się w każdym meczu o wszystko i żeby później nie było, że znowu zaczniemy od początku. Nie zmienia to faktu, że gramy i kibicujemy dalej. Do końca świata lub istnienia. Jedziemy wszyscy do Jarosławia na mecz o sześć punktów i kolejną prawdę o nas. Ochłonąłem.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    5
    5
    krzychu7777(2019-09-19)
  • @krzychu7777 - Ale czyja to jest wina? Kto odpowiada za politykę kadrową klubu? Bramkarka nie chce się zderzyć z piłką, pole nie rzuca, druga linia nie istnieje. A na cuda niestety trzeba zaczekać. Po co jest ten magiczny budżet skrojony na Superligę. Kobierzyce rozpędzone łupią mocne zespoły więc wszystko przed nami. Jak przegramy z beniaminkiem w Jarosławiu to obyśmy nie mieli bilansu 1 rundy = 2 zwycięstwa - 5 porażek.
Reklama