Na pierwsze gole i punkty w rundzie wiosennej III ligi piłkarze Concordii muszą jeszcze poczekać. Wczoraj (4 marca) pomarańczowo - czarni przegrali w Łodzi z rezerwami ŁKS.
Concordia Elbląg po rundzie jesiennej zajmuje ostatnie miejsce w tabeli pierwszej grupy III ligi. Wczorajszy (4 marca) mecz miał być pierwszym krokiem w kierunku wyjścia z grupy spadkowej. Tymczasem w Łodzi już w 7. minucie Łukasz Dynel wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. Piłkarze ŁKS w szybko toczonym pojedynku stworzyli kilka sytuacji. Goście najlepszą sytuację do remisu mieli w 44. minucie, kiedy strzał Mateuwsza Szmydta obronił bramkarz gospodarzy.
Na początku drugiej części spotkania Łukasz Kopka miał okazję do bramki na wagę remisu. Jego strzał obronił strzegący bramki gospodarzy Marek Kozioł. Kilka minut później Grzegorz Glapka przeprowadził indywidualną akcję, którą zakończył zdobyciem bramki. W 61. minucie Łukasz Dynel zdobył swoja drugą bramkę w tym spotkaniu i ustalił wynik meczu.
W następnej kolejce Concordia zagra w Nieborowie z Unią Skierniewice.
ŁKS II Łódź - Concordia Elbląg 3:0 (1:0)
Bramki: 1:0 - Dynel (7. min,), 2:0 - Glapka (56. min.), 3:0 - Dynel (61. min.)
Concordia: Wąsowski - Rękawek, Weremko, Szawara (85‘ Kaczorowski), Bukacki, Zieleński, Szmydt, Jarzębski, Kopka (75‘ Kottlenga), Góral (85‘ Błaszczyk), M. Pelc (56‘ Jońca)