UWAGA!

Olimpia pokonała Wissę (piłka nożna)

 Elbląg, Olimpia pokonała Wissę (piłka nożna)
Fot. M.Skroboszewski

Trzy punkty zdobyli w sobotnim meczu piłkarze Olimpii. Żółto-biało-niebiescy pokonali przy Agrykoli Wissę Szczuczyn 4:2 (2:1). Trzy gole dla gospodarzy padły po uderzeniach Pawła Piceluka, a jedno trafienie dołożył Jakub Bojas. Zobacz fotoreportaż

Elblążanie zgubili ligowe punkty w dwóch ostatnich seriach spotkań i w sobotę grali z Wissą nie tylko o zwycięstwo, ale też o powrót na właściwe – zwycięskie tory. Olimpia prowadziła już 2:0, ale ambitnie grający przyjezdni dość niespodziewanie byli w stanie doprowadzić do remisu. Ostatecznie dwa gole strzelone w końcowych dwudziestu minutach pojedynku dały miejscowym upragniony komplet punktów.
       Wszystko zaczęło się zgodnie z planem. Już w 10 min. po prostopadłym podaniu przy piłce znalazł się Anton Kolosov, który obsłużył bardzo dobrym podaniem Pawła Piceluka, a najlepszy snajper Olimpii dał jej prowadzenie. Kibice spodziewali się kolejnych goli, ale zanim elblążanie podwyższyli wynik do remisu mogli doprowadzić goście, którzy w jednej akcji aż dwa razy trafiali piłką w słupek bramki Kacpra Tułowieckiego. Żółto-biało-niebiescy podwyższyli prowadzenie po półgodzinie gry, a po raz kolejny skutecznie uderzył tuż przy słupku Piceluk. Tuż przed przerwą goście zdobyli kontaktowego gola i było wiadomo, że w drugiej połowie czekają nas emocje. Celnie z rzutu karnego strzelił Radosław Guzowski.
       Druga połowa przyniosła dość nieoczekiwanie wyrównanie dla gości. Piłkarze Wissy wykonywali kolejny rzut karny po kolejnym zagraniu ręką obrońców Olimpii, a tym razem piłkę posłał do siatki Michał Poduch. Zapachniało sensacją, ale gospodarze wytrzymali ciśnienie i ostatecznie przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę. Najpierw na listę strzelców wpisał się Jakub Bojas, który uderzając głową posłał piłkę nad bramkarzem gości, a następnie swojego trzeciego gola zdobył Piceluk, który wykorzystał kolejne bardzo dobre podanie Kolosova. Na listę strzelców mógł się jeszcze wpisać w 80 min. Dawid Kubowicz, jednak nie wykorzystał rzutu karnego. Olimpia pokonała więc Wissę Szczuczyn 4:2.
       Nasza drużyna zdobyła komplet punktów i może ze spokojem przygotowywać się do kolejnego ligowego pojedynku. Tym razem rywalem żółto-biało-niebieskich będzie w wyjazdowym meczu Drwęca Nowe Miasto Lubawskie.
      
      
       Olimpia Elbląg - Wissa Szczuczyn 4:2 (2:1)

       Paweł Piceluk 10, 30, 80, Jakub Bojas 72 - Radosław Guzowski 45 (k), Michał Poduch 56 (k)
      
       Olimpia Elbląg: Tułowiecki – Kubowicz, Pietroń M. (Ressel), Maciążek, Sokołowski, Pietroń Ł. (72' Szuprytowski), Iwanowski, Piceluk, Koza, Bojas, Kolosov (90' Bartkowski)
       Wissa Szczuczyn: Dziedzic (73' Jabłoński) – Guzowski, Banicki, Lisowski, Zmierczak, Citko, Wojtkielewicz, Zambrowski, Poduch, Berezowski, Łapiński 
      
       Wyniki 25. kolejki III ligi podlasko-warmińsko-mazurskiej:

       MKS Ełk - Drwęca Nowe Miasto Lubawskie 1:0
       Olimpia Olsztynek - Start Działdowo 0:3 (wo)
       ŁKS 1926 Łomża - Concordia Elbląg 0:2
       Sokół Ostróda - Jagiellonia II Białystok 1:0
       MKS Korsze - Warmia Grajewo 4:2
       KS Wasilków - Granica Kętrzyn 1:3
       Rominta Gołdap - GKS Wikielec 2:2
       Znicz Biała Piska - Huragan Morąg 1:2
       Olimpia Elbląg - Wissa Szczuczyn 4:2
      
      
Patronem medialnym Olimpii Elbląg jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl
ppz

Najnowsze artykuły w dziale Olimpia

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Jeżeli ktoś chce zniechęcić się do piłki nożnej powinien popatrzeć na grę Olimpii. Zespół ten przynosi tylko wstyd naszemu miastu i klubowi takim miernym poziomem grania. Totalny brak trenera z charakterem, który nie jest w stanie zaszczepić w zawodników woli walki. Konieczna jest zmiana szkoleniowca ze świeżą krwią i wielką inicjatywą oraz prezesa ponieważ ryba psuje się od łba. Oczywiście dotyczy to osób z godnością i honorem bo takich mam na myśli, a pozostali będą kurczowo trzymać się stołków. Po tym co prezentują nasi kopacze na pewno nie możemy liczyć na zwycięstwo w barażach.
  • masakra ledwo co 4 2z beniaminkiem z amatorami wstyd Motor to w barazach sie przejedzie po olimpi o ile OE wygra wogole ta lige bo elk huragan wygrane dzis no i konka =2 0 w lomzy brawo bierzcie przyklad wam szczuczyn dwie strzela a im lomza zero widzicie roznice
  • To ma być patron medialny. Który pisze jedno zdanie z meczu!!!. To po co tam byłeś chłopie w tej kańciapie przez cały mecz. Panie Prezesie Olimpii to ma być patron medialny. KPINA
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    11
    8
    kotria(2016-04-16)
  • Gdybyscie widzieli jakim autem jezdzi Boros za 4ligowa prace, to byscie sie zdziwili. ..
  • Zastanawiam się co na to sponsorzy. Jak długo będą tolerować tak mierną grę i wyrzucanie pieniędzy w błoto. Boros oszczędź wstydu i zrezygnuj bo kasa to nie wszystko liczy się również honor. Czy ty wiesz co to jest honor ?.
  • Walczyć trenować Olimpia musi panować
  • Dno, wielkie dno. .. .. grali jak w lidze miejskiej (szacunek dla ligi miejskiej). Czas na wielkie zmiany w tym klubie po całości.
  • Faktycznie poziom gry Olimpii jest żenujący nie wspomnę o kolejnym niestrzelonym karnym..
  • Zapraszamy na lechię !
  • napisze to jeszcze raz Boros awansu nie zrobi nigdy nie zrobil z zadnym zespolem nie mylcie awansu z Conkordia kuchennymi drzwiami albo z Barkasem gdzie cala robote Machina z Zawada zrobili, ,, jak dla mnie to trener bezbarwny ale na 4 lige moze byc
  • Tego nie dalo się oglądać. Przerwy między formacjami ogromne. Goście rozrywali nas jak chcieli, akcje skrzydłami sunęły ładnie :) Naszym minusem ogromnym są boczni obrońcy. Maciążek po raz kolejny pokazał, że ta liga to za wysokie progi. Trener Boros jest już kilka sezonów i nie nauczył Olimpii praktycznie nic. Drużyna nie ma w ogóle stylu. Olimpia powinna grać piłką i siedzieć cały czas na ich połowie, a tak niestety nie było.
  • Wissa atakowała a Olimpia strzelała bramki. Pierwszy karny dla nicj z kapelusza(reka przy sobie). Drugi karny podyktowany dla nich słusznie. Ważne są dla nas w tym meczu 3 oczka. Pierwsza połowa w wykonaniu Olimpii taka bez jaj. Jeżeli chodzi o przyjeznych to dla mnie najlepiej grajacy zespół jaki widziałem w Elblagu na wiosnę. A i w całej rundzie do tej pory tez bym ich umiescił jako fajnie grajacych wysoko gdzies na 3 miejscu. Co sie dzieje z Pietroniami. Michał przychądzac miał byc wzmocnieniem a jest każdy widzi. Łukasz jakis zagubiony za dużo strat i niecelnych podań do kolegów. Antek musi jeszcze popracowac żeby dojsc do formy z przed kontuzji. Niech ktos wreszcie strzela te karne. A nie w każdym meczu kto inny strzela. Olimpia której jestem kibicem od kilkudziesieciu lat musi coś zmienic w grze. Bo inaczej nie wygramy tej ligi nie mówiac o barażach.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    16
    2
    DługoletnikibicOlimpii(2016-04-16)
Reklama