W hicie rundy jesiennej “Ekstraklasy” trampkarzy Olimpia Elbląg przegrała ze Stomilem Olsztyn 1:0 co oznacza prawdopodobne odłożenie marzeń o barażach Centralnej Lidze Juniorów U-15 przynajmniej do wiosny.
Olimpii do utrzymania pierwszego miejsca w lidze wystarczył remis, ale drużyna prowadzona przez Rafała Starzyńskiego pojechała do Olsztyna po zwycięstwo. Początek meczu potwierdzał założenia. Inicjatywę przejęli żółto-biało-niebiescy, którzy w 10 minucie powinni wyjść na prowadzenie, ale sytuacji sam na sam z bramkarzem nie wykorzystał Mateusz Wiśniewski. Po tej akcji przypomniała o sobie stara piłkarska maksym mówiąca, że niewykorzystane sytuacje lubią się mścić. Pierwszy zorganizowany atak gości zakończył się golem dla Stomilu. To spowodowało, że gospodarze skupili się jeszcze bardziej na defensywie, a Olimpia szukała wyrównania. Sporo stałych fragmentów gry, zarówno rzutów rożnych i wolnych, a także akcje indywidualne nie przynosiły jednak bramki dla żółto-biało-niebieskich.
Początek drugiej połowy to identyczny obraz gry czyli ciągłe ataki Olimpii i próby wyjścia z kontratakiem Stomilowców. Niestety w 18 minucie drugiej połowy arbiter postanowił ukarać zawodnika Olimpii czerwoną kartką i żółto-biało-niebiescy kończyli mecz w 10. Mimo osłabienia, boiskowe poczynania wyglądały tak jak wcześniej, jednak Stomil grał idealnie w defensywie i więcej bramek w meczu nie oglądaliśmy. Stomil wygrał 1:0.
- Podsumowując mecz uważam, że jakość czysto piłkarska była po naszej stronie natomiast szczęście i skuteczność po stronie gospodarzy. Dodam również, że niektórzy z naszych zawodników mieli swój pomysł na wygranie tego ważnego meczu, indywidualny pomysł, i to też wpłynęło na to, że Stomil dość łatwo radził sobie z naszymi indywidualnymi atakami.- poinformował trener Olimpii, Rafał Starzyński.
Do końca rozgrywek pozostała jedna kolejka. W ostatniej serii gier Olimpia Elbląg zagra z Czarnymi Olecko, Stomil Olsztyn z Jeziorakiem Iława. Kolejkę przed końcem rozgrywek Stomil ma punkt więcej od Olimpii.
Stomil Olsztyn - Olimpia Elbląg 1:0
Olimpia: Damian Kowalczyk, Nikodem Kozak, Filip Redesiuk, Artur Łąpieś, Norbert Berdyczko, Bartek Leszczyński, Dawid Klemens, Szymon Grączewski, Mateusz Wiśniewski, Dawid Winiarski, Dominik Kozera, po przerwie zagrali: Wojtek Kaczmarzyk, Filip Sokół, Bartek Kruczyński.
Początek drugiej połowy to identyczny obraz gry czyli ciągłe ataki Olimpii i próby wyjścia z kontratakiem Stomilowców. Niestety w 18 minucie drugiej połowy arbiter postanowił ukarać zawodnika Olimpii czerwoną kartką i żółto-biało-niebiescy kończyli mecz w 10. Mimo osłabienia, boiskowe poczynania wyglądały tak jak wcześniej, jednak Stomil grał idealnie w defensywie i więcej bramek w meczu nie oglądaliśmy. Stomil wygrał 1:0.
- Podsumowując mecz uważam, że jakość czysto piłkarska była po naszej stronie natomiast szczęście i skuteczność po stronie gospodarzy. Dodam również, że niektórzy z naszych zawodników mieli swój pomysł na wygranie tego ważnego meczu, indywidualny pomysł, i to też wpłynęło na to, że Stomil dość łatwo radził sobie z naszymi indywidualnymi atakami.- poinformował trener Olimpii, Rafał Starzyński.
Do końca rozgrywek pozostała jedna kolejka. W ostatniej serii gier Olimpia Elbląg zagra z Czarnymi Olecko, Stomil Olsztyn z Jeziorakiem Iława. Kolejkę przed końcem rozgrywek Stomil ma punkt więcej od Olimpii.
Stomil Olsztyn - Olimpia Elbląg 1:0
Olimpia: Damian Kowalczyk, Nikodem Kozak, Filip Redesiuk, Artur Łąpieś, Norbert Berdyczko, Bartek Leszczyński, Dawid Klemens, Szymon Grączewski, Mateusz Wiśniewski, Dawid Winiarski, Dominik Kozera, po przerwie zagrali: Wojtek Kaczmarzyk, Filip Sokół, Bartek Kruczyński.
qba