W miejscowości Miercurea Ciuk w Rumunii w dniach 18-20 września rozegrano pierwsze z serii zawodów short-tracka Danubia Cup. Z powodzeniem startowali tam zawodnicy elbląskiego KS Orzeł, uczniowie Szkoły Mistrzostwa Sportowego z Białegostoku. Na lód w Elblągu będą musieli jednak jeszcze poczekać.
Znakomitą formę w kategorii Junior B wykazał elblążanin Sebastian Kłosiński zdobywając pięć złotych medali na dystansach 500 m, 1000 m, 1500 m i sztafecie na dystansie 3000 m. Piąty złoty medal otrzymał za zwycięstwo w wieloboju. Startujący w Miercurea Ciuk jego szkolny kolega, również elblążanin Michał Domański ukończył zawody, zajmując miejsca: 5. na 500 m, 8. na 1000 m i 4. na 1500m.
W minionym sezonie Kłosiński po podsumowaniu wszystkich startów w cyklu Danubia Cup zajął trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej. Jak widać zamierza powtórzyć dobry wynik także w tym sezonie.
- Wynik Sebastiana przyjęliśmy z zadowoleniem – mówi Ireneusz Borowiecki, trener short-tracka w KS Orzeł. – Oczekujemy, że dobra forma nie opuści naszego zawodnika do końca sezonu. Jego klubowi koleżanki i koledzy też solidnie przygotowywali się do sezonu. Byliśmy na zgrupowaniu kondycyjnym w Sztutowie, potem przez dwa tygodnie trenowaliśmy na lodzie w Sanoku. Sprawdziany, jakie tam zrobiłem, wykazały wzrost formy w porównaniu do ubiegłego sezonu. Mamy zamówione dwie sesje treningowe na lodzie w Gdańsku. Pierwsza już 30 września, a po niej czeka nas start w krajowych zawodach w Sanoku. Po powrocie jeszcze raz wyjedziemy na lód do Gdańska, by nie zgubić rytmu przygotowań do kolejnych zawodów – informuje szkoleniowiec.
Od gestora lodowiska w Elblągu dowiedzieliśmy się, że jego uruchomienie jest uzależnione od wykonania wentylacji. Było to niezbędne ze względu na bezpieczeństwo osób przebywających na lodowisku. Okazuje się, że brak tego typu instalacji na lodowisku w Krakowie spowodował wybuch gazu używanego do napędu maszyny wyrównującej lód.
W Elblągu dopiero po drugim przetargu wyłoniono wykonawcę wentylacji, który już realizuje inwestycję. Stąd wynikły opóźnienia w uruchomieniu lodowiska. Prace inwestycyjne przy wykonawstwie wentylacji mają być zakończone w pierwszej połowie października.
W minionym sezonie Kłosiński po podsumowaniu wszystkich startów w cyklu Danubia Cup zajął trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej. Jak widać zamierza powtórzyć dobry wynik także w tym sezonie.
- Wynik Sebastiana przyjęliśmy z zadowoleniem – mówi Ireneusz Borowiecki, trener short-tracka w KS Orzeł. – Oczekujemy, że dobra forma nie opuści naszego zawodnika do końca sezonu. Jego klubowi koleżanki i koledzy też solidnie przygotowywali się do sezonu. Byliśmy na zgrupowaniu kondycyjnym w Sztutowie, potem przez dwa tygodnie trenowaliśmy na lodzie w Sanoku. Sprawdziany, jakie tam zrobiłem, wykazały wzrost formy w porównaniu do ubiegłego sezonu. Mamy zamówione dwie sesje treningowe na lodzie w Gdańsku. Pierwsza już 30 września, a po niej czeka nas start w krajowych zawodach w Sanoku. Po powrocie jeszcze raz wyjedziemy na lód do Gdańska, by nie zgubić rytmu przygotowań do kolejnych zawodów – informuje szkoleniowiec.
Od gestora lodowiska w Elblągu dowiedzieliśmy się, że jego uruchomienie jest uzależnione od wykonania wentylacji. Było to niezbędne ze względu na bezpieczeństwo osób przebywających na lodowisku. Okazuje się, że brak tego typu instalacji na lodowisku w Krakowie spowodował wybuch gazu używanego do napędu maszyny wyrównującej lód.
W Elblągu dopiero po drugim przetargu wyłoniono wykonawcę wentylacji, który już realizuje inwestycję. Stąd wynikły opóźnienia w uruchomieniu lodowiska. Prace inwestycyjne przy wykonawstwie wentylacji mają być zakończone w pierwszej połowie października.
M