UWAGA!

Za nami regatowy weekend

 Elbląg, Za nami regatowy weekend
(fot. www.jachtklub.elblag.pl)

Po długich latach zakazu żeglowania po rosyjskiej stronie Zalewu przetarliśmy szlak i żywimy nadzieję, że każda następna wyprawa na „drugą stronę” też przebiegnie bez zakłóceń – mówi Stanisław Bogdan Justyński z Jachtklubu Elbląg. Zobacz zdjęcia z uroczystości nagradzania zwycięzców regat.

W czwartkowy (24 czerwca) wieczór Frombork przywitał uczestników regat deszczem i silnym (momentami bardzo silnym) wiatrem. Prognozy pogody na szczęście przewidywały poprawę pogody w piątkowe przedpołudnie. Tak też się stało, o godz. 10 przestało padać, siła wiatru spadła na 3-4oB z kierunku N (północny).
       Do piątkowych Transgranicznych Regat o Puchar Komandora Jachtklubu Elbląg zgłosiło się łącznie 20 załóg: 14 polskich i 6 rosyjskich. Start z redy portu Frombork nastąpił o godz. 9.52, a ostatni jacht zamknął linię mety przy wyspie Nasypnoj pod Bałtijskiem o godz. 16.30. Jeszcze tylko odprawa graniczna – do następnych odpraw będziemy lepiej przygotowani, będziemy mieć odbitki dokumentów, których Rosjanie wymagają – i załogi mogły przystąpić do spotkań integracyjnych, a sędziowie i organizatorzy do pracy.
       Oto oficjalne wyniki Transgranicznych Regat o Puchar Komandora Jachtklubu Elbląg:
      
       GRUPA I
       I miejsce: Maxi Awdiejew (Rosja), Gloria
       II miejsce: Marian Drabiński (Polska), Litwinka
       III miejsce: Ryszard Doda (Polska), Braniewo
      
       GRUPA II
       I miejsce: Siergiej Pawlenko (Rosja), Rif
       II miejsce: Łukasz Politański (Polska), Papago
       III miejsce: Tomasz Szczepański (Polska), Szafir
      
       GRUPA III
       I miejsce: Janusz Justyński (Polska), Strefa Ciszy II
       II miejsce: Juryj Juszczenko (Rosja), Nika
       III miejsce: Joanna Kapczyńska (Polska), Vega-Alfa
      
       W Bałtijsku do flotylli jachtów dołączyło jeszcze 10 rosyjskich jednostek. Tak więc ostatecznie do rywalizacji w Międzynarodowych Regatach o Puchar Prezydenta Miasta Elbląga przystąpiło 30 załóg: 14 polskich i 16 rosyjskich.
       W sobotę była znakomita żeglarska pogoda – słońce i sprzyjający żeglarzom silny wiatr.
       Organizatorzy nawet nie marzyli o takich warunkach. To one sprawiły, że najszybszy w stawce jacht RIF na przebycie tej niemal 40 milowej trasy potrzebował mniej niż 5 godzin, a zamykający stawkę DEJW tylko 1,5 godziny więcej. Dzięki tak szybkiemu zakończeniu wyścigu żeglarze mieli więcej czasu na odpoczynek przed wieczorną biesiadą żeglarską.
      
       A oto oficjalne wyniki Międzynarodowych Regat o Puchar Prezydenta Miasta Elbląga:
      
       GRUPA I
       I miejsce: Ryszard Doda (Polska), Braniewo
       II miejsce: Oleg Nieczastkin (Rosja), Kotlin
       III miejsce: Aleksiej Pachomow (Rosja), Polina
      
       Grupa II
       I miejsce: Siergiej Pawlenko (Rosja), Rif
       II miejsce: Aleksiejew Szulkin (Rosja), Karavella
       III miejsce: Łukasz Politański (Polska), Papago
      
       GRUPA III
       I miejsce: Siergiej Zadobko (Rosja), Vega
       II miejsce: Janusz Justyński (Polska), Strefa Ciszy II
       III miejsce: Juryj Juszczenko (Rosja), Nika
      
      
       Uroczystość zakończenia regat: ogłoszenie wyników, wręczenie pucharów, losowanie nagród dla każdej startującej jednostki, odbyła się na terenie Jachtklubu Elbląg w niedzielę o godz. 12 razem z uroczystym otwarciem sezonu nawigacyjnego.
       Na uroczystość przybyło wielu znakomitych gości, a puchary zawodnikom wręczał wiceprezydent miasta Artur Zieliński.
       Potem był skromny poczęstunek dla wszystkich zgromadzonych: grochówka, ciasto, kawa lub herbata.
       Oby takich imprez było więcej.
      
       Strona internetowa Jachtklubu Elbląg
      
      
Stanisław Bogdan Justyński

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Pierw niech nauczą się poprawnie poruszać po zalewie. Po takich regatach rybacy mają wszystkie siatki rozjechane, zniszczone, pocięte itp. Kto kontroluje "jachciarzy" ? Wielu pływa po pijaku i mało który zna przepisy!!!
  • A jak mają "poprawnie" poruszać się po zalewie? Czy weszły jakieś nowe przepisy dot. żeglugi po Zalewie Wiślanym? I tak przez sieci i żaki zabroniona jest nocna żegluga. Pyta się pan o kontrolowanie "jachciarzy", jak pan brzydko nazwał żeglrzy. a ja się pytam o kontrolowanie rybaków, pijanych, wyrażających się jak kloszardzi, bez środków ratónkowych, oświetlenia pozycyjnego. Chcę poinformować pana że siatek nikt nie tnie celowo i nikt speclajnie w nie nie wpływa.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    jachciarz(2010-06-29)
  • Rybacy widocznie oznakowują swoje zestawy, a po każdych regatach nie ma rybaka który nie ma rozjechanych siatek. W tej chwili Rybacy na czas regat zbierają sieci bo po prostu się boją, o swoje narzędzie pracy! To chyba o czymś świadczy ? rybaków się kontroluje częściej niż Pan sobie myśli. W ciągu sezonu ile razy skontrolowano Pana?
  • A ja sobie tak myślę, że sprawcami pociętych sieci są motorówki, którym sieci plączą się na śrubach lub są rozjechane, na większości jachtach żaglowych nie ma potrzeby cięcia sieci, z reguły wystarczy podnieść miecz, ster. Dlatego problem może tkwi w weekendowych motorowodniakach, a nie żeglarzach.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    rybak i żeglarz(2010-06-29)
  • Oznakowanie siatek rybackich to kpina. Polowa z nich to siatki kłusownicze. Gdyby były prawidłowo oznakowane, nikt by w nie nie wpływał.
  • Siatki rybackie nie są poprawnie oznakowane, mają za ciemny kolor, zlewający się z wodą, a gdzie są pływaki przy wskazujące gdzie biegnie siatka?! Pan chyba nie wie jak się znakuje poprawnie siatki, tylko w jednej części zalewu są poprawnie oznakowane - pod Piaskami. Siatki mają kolor pomarańczowy, fakt bardzo rażący ale widać je z daleka i tylko gamoń może w nie "wpaść". Ponadto żeglarze siatek nie rozcinają tylko motorówki śrubą od silnika, więc proszę nie zwalać winy na żeglarzy, ponieważ oni nad siatkami przechodzą dzięki temu że podniosą miecz i płetwę sterową, albo zrobią zwykły, mnocny przechył.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    "jachciara"(2010-07-01)
Reklama