UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • EKS musi jasno zdefiniować swoją politykę transferową na najbliższe kilka lat. W przypadku ograniczonego budżetu optymalną polityką są: zawodniczki zagraniczne z krajów typu Ukraina, Białoruś (przykład Aliona, Hanna, siostry Belmas itd. )oraz wypożyczenia najzdolniejszych z innych, niżej notowanych klubów (przykład Magda Więckowska, Lucyna Sobecka, Wiktoria Stefaniak, Emilia Kowalik, Oktawia Płomińska itd. )Z wypożyczeniami nie ma większych problemów, środowisko jest małe a trenerzy się znają (dla każdej młodej, zdolnej zawodniczki gra w PGNiG Superlidze to sportowy awans). Tylko przemyślane transfery, wartościowe wypożyczenia, plus do tego rozwój klubu mogą dać jakiś medal w kolejnych sezonach.
  • Tylko odpowiedni budżet może dać medal w jakimkolwiek sezonie. Kasa = siła sportowa zespołu. Napoleonie taka strategia to jest dobra dla obozów pracy. Gdyby istniała na wolnym rynku sportowym wszyscy szli by tą drogą, masz przyklad masz, Aliona szybka dezercja za lepszym groszem. Wiec od nowa karuzela na miejsce zawodniczki kluczowej. Wiec polityka bez pieniędzy to żadna polityka, tanie mięso to psy jedzą i drużyny nie zbudujesz bez kasy. A wypożyczenia ? Jak nie widzą potencjału ok wypożyczenie zwyżka formy powrót z wypożyczenia. Albo zawinie ją lepszy klub czytaj wypłacalny.
  • Wypożyczamy z lepszych zespołów, vide Nocuń Montex-Nowy Sącz. Ze słabszych kupujemy. Inaczej to nie działa, a przypadek starszej Więckowskiej to wyjątek potwierdzający regułę. Jestem ciekaw posezonowych ruchów transferowych w Starcie, cash flow uległ znacznej poprawie przecież jeśli można tak powiedzieć, ale jak to mówią, pieniądze to nie wszystko.
Reklama